Pocztówka z Lizbony – część I

Ponad dwa tygodnie w Portugalii spędzili trenerzy związani z naszym klubem i szkołą. Grudniowy staż w klubach z Lizbony – Benfice i Sportingu – stanowił pierwszą część projektu realizowanego przy udziale funduszy europejskich.

Dwa tygodnie w Lizbonie okraszone były wydarzeniami związanymi przede wszystkim z akademią Benfiki, ale także Sportingu: wykłady teoretyczne, obserwacja treningów grup młodzieżowych, udział w meczach ligowych. Ponadto „rekordziści” (na górnym zdjęciu od lewej): Daniel Kubaczka, Krzysztof Biłka, Dariusz Rucki, Jakub Korba i Bartosz Woźniak,  udali się na południe kraju do Faro na towarzyską potyczkę pierwszego zespołu Benfiki z Sevillą. Obserwowali także z wysokości trybun pojedynek kobiecej Ligi Mistrzów, pomiędzy Benfiką a Barceloną oraz mecz Sportingu z Bragą w ramach Puchar Portugalii. – Byliśmy zameldowani w dzielnicy Balverde, około 15 kilometrów od centrum Lizbony. Spokojna, malownicza okolica, świetne miejsce wypadowe, czy to do akademii Benfiki, czy chociażby… nad ocean. Nie samą piłką przecież człowiek żyje – relacjonuje Dariusz Rucki. – Bardzo owocny wyjazd za nami. Mieliśmy okazję podglądać czołowe akademie w Europie, bo za takie można bez wątpienia uznać Benfikę i Sporting, które hurtowo „produkują” gwiazdy światowego formatu, takie jak choćby Cristiano Ronaldo, Bruno Fernandes, Bernardo Silva, Joao Felix, Joao Cancelo, Ruben Dias, itd. Gościliśmy głównie na obiektach akademii Benfiki. Baza i rozmach tej akademii robią ogromne wrażenie. Mogliśmy podglądać wszystkie grupy młodzieżowe, począwszy od U7 po 23-latków, w części praktycznej. Wzięliśmy także udział w serii wykładów z przedstawicielami różnych departamentów. Za nami wiele rozmów, które sprowadzają nas do wspólnego wniosku – naprawdę nie mamy się czego wstydzić, biorąc pod uwagę planowanie i organizację zajęć, czy środków treningowych. Kamieniem milowym, który nas różni, pomijając fakt bazy i obszerności sztabu (około 8-10 osób funkcyjnych na każdym treningu) jest… scouting i waga jaką do niego przykładają. W hierarchii klubowej scout jest wyżej niż trener. Wychodzą w Benfice z założenia, że siłą danej grupy jest kompetentny szkoleniowiec, ale przede wszystkim dobrze wyselekcjonowani zawodnicy, dla których rywalizacja na co dzień na najwyższym poziomie jest najskuteczniejszą trampoliną rozwoju. W Benfice na etatach pracuje około 150 skautów. Drugie tyle osób wspierających tego typu działania – zaznacza Rucki.

– Oczywiście nie sposób było nie skorzystać z uroków tutejszego klimatu, mimo że pogoda wyjątkowo nie rozpieszczała. Jeśli program dnia pozwalał, to korzystaliśmy z uroków pobliskich plaż i oceanu. Zwiedziliśmy Lizbonę z zamkiem Świętego Jerzego na czele, więc było dużo przyjemnego z pożytecznym. Z tego miejsca chcemy podziękować za gościnę Anecie i Bartkowi Kubicy, u których mieszkaliśmy oraz osobom w klubie, z Bogusławem Matlochem na czele, za determinację w realizacji tego projektu. Cenny czas za nami, który postaramy się spożytkować jak najlepiej w przyszłości – dodaje członek sztabu naszych drużyn seniorskich.

Po raz drugi na stażu w Lizbonie był trener Krzysztof Biłka – Odnosząc się do aspektów związanych z obszarem szkoleniowym utwierdziłem się we wnioskach i spostrzeżeniach powstałych po moim poprzednim pobycie w Portugalii. Podobnie jak trzy lata temu, mogę śmiało stwierdzić, że trenerzy w czołowej akademii świata z Półwyspu Iberyjskiego nie pracują inaczej niż my! Często w środkach treningowych stosowali proste rozwiązania. Opierali treningi przede wszystkim na fragmentach gry i grach. Korzystali także z formy ścisłej – mówi trener K. Biłka. - Procesy związane ze skautingiem i selekcją gwarantują Benfice jakość zawodników trafiających do akademii, bądź młodszych grup funkcjonujących poza nią, co przekłada się na jakość środowiska treningowego. Wymagające środowisko przekłada się na rozwój młodych piłkarzy. Rozwój młodych piłkarzy wsparty organizacją pracy przekłada się na jakość środowiska... itd., itd. Uważam, że na miarę naszych możliwości staramy się zapewnić podobne warunki do rozwoju naszym zawodnikom, zdając sobie sprawę z różnic i skali owych możliwości. Natomiast jeśli się uczyć, to od najlepszych – podkreśla K. Biłka. – Przyłączam się do powyższych podziękowań. Obrigado! – kończy.

W styczniu 2023 roku na Półwysep Iberyjski uda się kolejna grupa szkoleniowców Rekordu.

Realizacja projektu stażu pt. „Edukacja nauczycieli sportu SMS Rekord w Portugalii szansą na rozwój młodych uczniów", możliwa jest dzięki funduszom europejskim w ramach programu Erasmus +.