I po reprezentacyjnej przerwie…

Panie wracają na murawy Orlen Ekstraligi, „rekordzistki” przed eskapadą do Łęcznej.

Przed futbolistkami pięć kolejek, pięć tygodni cotygodniowej, rytmicznej gry ligowej. Tabela jest relatywnie „poukładana”, choć do rozegrania pozostało jeszcze sześć serii. Odebrać mistrzostwo katowiczankom? Niewyobrażalne. Podium dla Czarnych i Pogoni? Wysoce prawdopodobne, choć pewnie inne zdanie mają w Łęcznej, a i we Wrocławiu chyba liczą, że nie wszytko jest już zamknięte.

Pozostała jeszcze tylko do rozwikłania kwestia drugiego spadkowicza. Szans na utrzymanie piłkarkom Resovii nie odbieramy, niemniej próba doścignięcia ekip z Tczewa lub Olsztyna jawi się, jako piekielnie trudne zadanie.

W tzw. reprezentacyjnej przerwie, by zachować meczowy rytm, bielszczanki udały się w miniony weekend do Wrocławia. Odnotowujemy sparingową porażkę 0:2 ze Śląskiem, która żadnych konsekwencji za sobą nie niesie. Do pełni zdrowia po pewnych perturbacjach wróciły Małgorzata Lichwa i Roksana Gulec. W kontekście sobotniej wizyty biało-zielonych na Lubelszczyźnie wypada podopiecznym Mateusza Żebrowskiego życzyć podtrzymania, kontynuowania krótkotrwałej serii w starciach Górnikiem. Przed rokiem
„rekordzistki” wróciły z Łęcznej z trzema punktami, po wygranej 1:0. 22 września ubr. przy Startowej 13 skończyło się bezbramkowym remisem (na zdjęciu).

Orlen Ekstraliga Kobiet – 17. kolejka (12-13.04.2025)

(sob., 11:00) Śląsk Wrocław – GKS Katowice

(sob., 13:00) Górnik Łęczna – Rekord Bielsko-Biała

(sob., 13:00) AP Orlen Gdańsk – Stomilanki Olsztyn

(nd., 12:00) Pogoń Szczecin – Resovia

(nd., 12:00) Pogoń Tczew – Grot SMS Łódź

pauza – Czarni Sosnowiec

TP/foto: PM