TS ROW Rybnik – Rekord Bielsko-Biała 0:3 (0:1)

Dobre i zwycięskie zawody „rekordzistek”.

Niemal od startu zarysowała się przewaga bielszczanek, które jednak „nie grzeszyły” skutecznością pod bramką gospodyń spotkania. W 6. minucie meczu poprzeczkę rybnickiej bramki obiła Maria Suwada. Katarzyna Moskała nie wykorzystała z kolei dwóch dogodnych szans w 9. i 14. minucie potyczki. Co więcej, nastawione na atak bielszczanki musiały zachować ostrożność w obronie, mieć baczenie na aktywną Agatę Sobkowicz. Jedyny gol w tej części padł po rozegraniu przez zespół gości kornera i celnym strzale z dystansu Wiktorii Pietrzyk.

Można było mieć obawy o koncentrację „rekordzistek” w drugiej odsłonie, wszak już w bieżącym sezonie zdarzało się podopiecznym Samuela Jani wypuszczać przewagę z rąk. Tymczasem w 22. minucie bardzo bliska trafienia na 2:0 była Izabela Tracz, z która z niewielkiej odległości przymierzyła w słupek. Kilka następnych minut minęło pod znakiem wzmożonej ofensywy rybniczanek. Natalia Majewska (na zdjęciu) w bielskiej bramce zachowała się według niepisanej reguły „2 razy s” – spokój i skuteczność. To w dużej mierze bramkarce „rekordzistki” zawdzięczają, iż kilka następnych, niewykorzystanych okazji do podwyższenia prowadzenia nie zemściło się.

Na finiszu biało-zielone niemal perfekcyjnie wykorzystały nerwowość i niecierpliwość w rybnickich szeregach. Po przechwycie w środkowym sektorze I. Tracz zainicjowała kontrę, którą piętą (!) wykończyła K. Moskała. Próba gry ROW-u piątką w polu dość szybko spaliła na panewce, gdy N. Majewska - w typowym dla siebie stylu – wykopem spod własnej bramki ulokowała piłkę „w sieci”. Zdobycie gola bramkarka Rekordu przypłaciła urazem stopy…

Pomeczowa opinia trenera – Samuel Jania: - Wygraliśmy pomysłem, którym rybniczanki zostały zaskoczone. Cierpliwość i konsekwencja, czasem właśnie tak trzeba wygrywać mecze. Bardzo dobrze pracowaliśmy w mijającym tygodniu i teraz zebraliśmy tego owoce.

TP/foto: PM

TS ROW Rybnik – Rekord Bielsko-Biała 0:3 (0:1)

0:1 Pietrzyk (15. min.)

0:2 Moskała (39. min.)

0:3 Majewska (39. min.)

Rekord: Majewska (Bzowska) – Tracz, Sydorenko, Suwada, Moskała, Pietrzyk, Chóras, Szostak, Fal, Galus, Kaim