Historyczny debiut za nimi + foto

Gromiąc KS Międzyrzecze 13:0 trzeci z seniorskich (z nazwy) zespołów Rekordu udanie zadebiutował na b-klasowym szczeblu. Z tej okazji rozmawiamy z Krzysztofem Biłką, trenerem biało-zielonej „trójki”.

Gratuluję okazałego, b-klasowego debiutu! Jakie są Twoje i chłopaków wrażenia po premierowej rywalizacji z seniorami?
- Dziękujemy! Za nami historyczna rywalizacja Rekordu III o seniorskie punkty, natomiast nie była to pierwsza nasza potyczka z zespołami z „dorosłego” szczebla rozgrywkowego. Od dwóch lat zimą i latem systematycznie „sparujemy” z seniorami od poziomu obecnej piątej ligi w dół. Odnosząc się do debiutu, również mojego na seniorskim szczeblu, to jestem świadomy tego, że wygraliśmy z zespołem, który jest w trakcie reaktywacji i budowy. Przed trenerem Jarosławem Kubackim duże wyzwanie. Cieszy mnie fakt, że drużyna do ostatniej minuty realizowała założenia i utrzymała intensywność działań. Przy wysokim prowadzeniu brak koncentracji i determinacji, przede wszystkim w bronieniu, często się pojawia. W meczu z Międzyrzeczem takich momentów było niewiele. 

Rekord III to nowość w klubowej strukturze młodzieżowej, co nasuwa pytanie: czy wystarczy ludzi do gry na trzech frontach, w piątej lidze, juniorskiej A1 i B-klasie?
- Zdolnej młodzieży, w roczniku za który odpowiadam z trenerem Piotrem Kusiem nie brakuje. Ponadto współpracujemy z trenerami Szymonem Niemczykiem, Danielem Galą i Bartoszem Woźniakiem odpowiedzialnymi za grupy 2007 i 2009, co gwarantuje przepływ pomiędzy drużynami z lig seniorskich (V i B klasa) oraz juniorskich (A1, B1). Osobiście borykam się z innym wyzwaniem: były w minionym sezonie mecze, w których dokonując zmian, nie wiedziałem kogo zdjąć z boiska, często nikt na to „nie zasługiwał”, ale to pozytywny ból głowy. W meczu z KS-em Międzyrzecze było podobnie. Wyznaję jednak zasadę, że jeśli biorę zawodnika na mecz, to najpóźniej w 60. minucie powinien się pojawić na boisku. Na poziomie B klasy również będę się jej trzymał.

Rozumiem, iż powołaniu do życia trzeciej drużyny – z formalnego punktu widzenia – seniorskiej, towarzyszyła idea rywalizacji ze „starszyzną”, niż zmagania z rówieśnikami w środowisku drugoligowym…
- W poprzednim sezonie rocznikiem 2008 rywalizowaliśmy w trzech ligach juniorskich: I i II B1 oraz II A1, grupie północnej. Miałem przyjemność uczestniczyć w zmaganiach ostatniej z wymienionych. Po burzy mózgów w klubie podjęto, moim zdaniem słuszną decyzję o przystąpieniu do rywalizacji na seniorskim poziomie. Towarzyszyć jej będą równolegle zmagania w pierwszej lidze A1. B klasa w tym sezonie zapowiada się ciekawie, ponieważ w stawce jest 14 zespołów, co dawno nie miało miejsca w naszym podokręgu i gwarantuje solidną dawkę meczów w obu rundach. Ponadto nasza młodzież doświadczy nieco innego grania. Czasami mniej intensywnego i taktycznego niż na poziomie A1, ale bardziej wyrachowanego i fizycznego. Czas pokaże, jak na tym poziomie się odnajdziemy. Natomiast na podstawie wspomnianych sparingów mogę stwierdzić, że zawodnicy z rocznika 2008 są gotowi na rywalizację z seniorami. Potwierdza to niedawny mecz Pucharu Polski z MRKS-em Czechowice-Dziedzice. Chętnie przystąpilibyśmy do gry w wyższej lidze, ale na to wszyscy musimy zapracować. Czy w tym, czy w kolejnych sezonach, to... raz jeszcze... czas pokaże. 

Rekord III – KS Międzyrzecze w galerii zdjęć autorstwa Pawła Pechcińskiego

TP/foto: PP