Z optymizmem

Pod pewnym względem MKS Kluczbork, sobotni rywal biało-zielonych, podobny jest do gorzowskiej Warty.

Z tą bielszczanie poradzili sobie wyśmienicie przed niespełna tygodniem, wywożąc z Gorzowa Wielkopolskiego trzy punkty, po efektownym 5:0. Warta nie przełamała zatem „domowej niemocy” kosztem naszego zespołu. Niemal identycznie rzecz ma się z ekipą z Kluczborka, która o jest wyraźnie skuteczniejsza „w delegacji”, niż przed własną publicznością. Przy Sportowej 7 MKS ugrał w bieżącej rundzie raptem jeden punkt, remisując 1:1 na starcie z Cariną Gubin. Kolejne ze spotkań na własnym obiekcie przyniosło serię trzech z rzędu jednobramkowych porażek, z Pniówkiem, goczałkowickim LKS-em i Wartą. Bilans słaby, gdy wziąć pod uwagę kilka indywidualności w drużynie gospodarzy sobotniego spotkania. Krzysztof Napora, Bartosz Włodarczyk i Adrian Błaszkiewicz nie są postaciami anonimowymi w środowisku wykraczającym poza trzecioligowe ramy. Nie ma również przypadku w fakcie, iż liderem klasyfikacji najlepszych snajperów grupy trzeciej, z 10-cioma golami, jest Marcin Przybylski. Dwucyfrowe wartości strzeleckie tego zawodnika w ostatnich sezonach nie są czymś jednostkowym. Mimo zachwianego balansu między wynikami osiąganymi w Kluczborku, a tymi (znacznie lepszymi) wyjazdowymi, MKS lokuje się w samym centrum ligowej tabeli, na 9. pozycji.

W niej z kolei podciągnęli się nieco ku górze podopieczni Dariusza Mrózka. Zajmując trzecią lokatę bielszczanie mocno osadzili się grupie goniącej lidera. Tyle, że jak na złość konkurencji rezerwy Rakowa ani myślą o potknięciu. Półmetek rundy jesiennej za trzecioligowcami, a częstochowianie nie zwalniają wysokiego tempa. Siedem punktów przewagi nad bytomską Polonią, na tym etapie rozgrywek, to przemawia do wyobraźni i podsuwa pewne analogie. Ale na te przyjdzie być może czas po zamknięciu jesiennej części sezonu.

W bielskim obozie trwa wyczekiwanie na drugą z rzędu wyjazdową potyczkę. Nie będziemy ukrywać, że nastroje po meczu w Gorzowie Wielkopolskim, po wygranej odniesionej w bardzo dobrym stylu, są jak najbardziej optymistyczne. Po kartkowej pauzie wraca do meczowej kadry Konrad Kareta. Szczepan Mucha zanotował bardzo udane wejście do kadry biało-czerwonych 19-latków, w gdyńskim turniej eliminacji do ME. Nikt, żaden z zawodników, nie zgłasza kłopotów zdrowotnych, zatem…, do boju!

III liga, gr. 3 – 10. kolejka (1-2.10.2022)

(sob., 12:00) Raków II Częstochowa – Carina Gubin

(sob., 14:30) Chrobry II Głogów – LKS Goczałkowice-Zdrój

(sob., 15:00) Stal Brzeg – Odra Wodzisław Śląski

(sob., 15:00) Polonia Nysa – Ślęza Wrocław

(sob., 15:00) Lechia Zielona Góra – Polonia Bytom

(sob., 15:30) Stilon Gorzów Wielkopolski – Miedź II Legnica

(sob., 16:00) MKS Kluczbork – Rekord Bielsko-Biała

(sob., 16:00) Gwarek Tarnowskie Góry – Warta Gorzów Wielkopolski

(nd., 12:00) Górnik II Zabrze – Pniówek ’74 Pawłowice

***

Zapewne, co piszemy z przymrużeniem oka, „pół ligi” odetchnęło mówiąc – nareszcie, po przegranej 0:1 rezerw Rekordu w Bojszowach. Kiedyś ten moment musiał nadejść, choć nie musiał nastąpić akurat w meczu, w którym bielszczanie mieli długimi fragmentami wyraźną przewagę. Taka cena nauki biało-zielonej młodzieży na seniorskim szczeblu.

W niedzielę przy ul. Młyńskiej 52 B kolejny sprawdzian dla „rekordzistów”, w roli egzaminatora zawsze solidny Pasjonat Dankowice. Mimo wspomnianej porażki Rekord II nadal pozostaje liderem „okręgówki”, w grupie piątej. Dankowiczanie plasują się aktualnie na piątym miejscu w tabeli, z pięciopunktową stratą do gospodarzy najbliższego spotkania.

Klasa okręgowa „Tychy – Bielsko-Biała”, gr. 5 (nd., 16:00, "Na Górce"): Rekord II Bielsko-Biała – Pasjonat Dankowice

TP/foto-archiwum: PM