Nie było tak jednostronne spotkanie, jak wiosenna potyczka obu zespołów, jednak gospodarze niezagrożenie zgarnęli pełną pulę.
Rekordziści od początku starali się narzucić ekipie gości swoje warunki gry. Defensywie BKS-u mocno dawali się we znaki Szymon Bogunia (na zdjęciu) i Sidy Camara. W paru przypadkach brakowało biało-zielonym strzeleckiej precyzji, w kilku innych dobrą formą w bramce wykazał się Jan Syc. W miarę szczelną defensywę Stali udało się rozerwać gospodarzom w 26. minucie. Świetne, prostopadłe zagranie Jakuba Kawuloka chyba nieco zlekceważył Juraj Dančik, na czy skorzystał rozpędzony S. Camara. Senegalski napastnik nie pomylił się w stuprocentowej sytuacji, notując już piąte trafienie w bieżącym sezonie „okręgówki”. Młodzież Rekordu o wiele za wcześnie uwierzyła, iż jednobramkowe prowadzenia „załatwia” kwestię wygranej. Oddaną do gry przestrzeń podopieczni Pawła Krzysztoporskiego umiejętnie wykorzystali. Zarysowaną przewagę goście przypieczętowali golem Jacka Wojtyłki, po dośrodkowaniu Wiktora Skowronka.
Musiały w przerwie paść dosadne i trafne słowa, skoro już od startu drugiej połowy gracze Dariusza Ruckiego byli wyraźnie bardziej pobudzeni. W krótkim odstępie czasu do sporego wysiłku J. Syca zmusili: Piotr Tomiczek, Bartosz Kowalczyk i Marek Profic. Obrońcy nie zanadto pomagali swojemu bramkarzowi, za co przyszło zapłacić w 50. minucie. Po kornerze M. Profica, niepilnowany w okolicach 5-6-ego metra, Mateusz Madzia nie miał kłopotu ze skierowaniem futbolówki do bramki. Piłkarze Stali starali się ponownie doprowadzić do wyrównania, lecz czas nie był ich sprzymierzeńcem. Wcześniejsza, dobra organizacja gry, niezłe wybieganie, niemały wysiłek dawały o sobie znać z każdą, upływają minutą. Głowa chciała, nogi nie niosły… W końcówce meczu gospodarze znów wypracowali sobie parę dogodnych okazji, ale dopiero sytuacja z gatunku „kopiuj-wklej” wpłynęła na zmianę wyniku. Ponownie z narożnika, dośrodkował M. Profic, raz jeszcze pozbawiony asysty obrońców M. Madzia główkował „do sieci”. Po indywidualnej akcji S. Camary i uderzeniu z pierwszej piłki rezultat derbów ustalił Szymon Wójcik.
TP / foto: PM
Rekord Bielsko-Biała – BKS Stal Bielsko-Biała 4:1 (1:1)
1:0 Camara (26. min.)
1:1 Wojtyłko (36. min.)
2:1 Madzia (50. min., głową)
3:1 Madzia (82. min., głową)
4:1 Wójcik (87. min.)
Rekord II: Adamecki (87. Wywioł) – Kawulok, Walaszek, Madzia, Pater (79. Kempny), Profic, Kowalczyk, Żyrek (73. Wójcik), Camara, Tomiczek (86. K. Macura), Bogunia
najbliższy mecz
poprzedni mecz
