Piłka nożna

Rekord Bielsko-Biała – Odra Bytom Odrzański 1:1 (1:1)

Nie zawiedli gracze Bytomia Odrzańskiego, potwierdzili miano „królów” remisów…

 

Rozczarowali natomiast gospodarze, głównie w sferze mentalnej. O ile trudno zgłaszać uwagi do kwestii motorycznych, to dało się zauważyć jakąś trudną „blokadę” i to w działaniach pod obu bramkami. Pod własną, mrożące krew w żyłach momenty wychodzenia spod presji rywali. Po drugiej stronie, ataki w większości załamujące się przed polem karnym Odry.

 

Skoro o gościach, podopieczni Macieja Góreckiego zaprezentowali się, jako zespół dobrze zorganizowany i szybki w działaniach zarówno ofensywnych, jak w destrukcji. Może brak klarownych indywidualności powoduje, że bytomianie tak często dzielą się punktami?

 

Swoje, większe zmartwienia mają po remisie bielszczanie. Na finiszu trzecioligowych rozgrywek już niczego nie nadrobi się, nie poprawi w zakresie fizycznym i taktycznym. Pozostała jedynie praca nad tzw. mentalem, gdyż w nim zdaje się tkwić przyczyna gubionych w ostatnich tygodniach punktów.

 

Tyle wrażeń i pobieżnych analiz, parę zdań o meczowych faktach. Osobliwie w nieco bardziej „zamkniętej” piłkarsko pierwszej połowie kibice zobaczyli dwa gole. Bramkową akcję dla gości świetnym, crossowym podaniem do Przemysława Siudaka zainicjował Bartosz Skiba. Z dość łatwym do obrony strzałem nie poradził sobie Paweł Florek, umożliwiając dobitkę, która była łatwym kąskiem dla Yevheniia Belycha. Po groźnym zderzeniu głowami w powietrznym starciu P. Siudaka i Macieja Mańki szkoleniowcy obu drużyn zmuszeni zostali do przemeblowania składów, co jednak nie miało zasadniczego znaczenia dla obrazu gry. Nieznaczną przewagę w polu bielszczanie udokumentowali tuż przed końcem pierwszej partii. Po dorzucie w okolice tzw. dalszego słupka Tomasza Nowaka całość optymalnie, głową domknął Daniel Świderski.

 

Po w miarę wyrównanym otwarciu drugiej części, kiedy bliscy trafienia byli D. Świderski (27. min.) oraz Mykyta Łoboda („centrostrzał” w poprzeczkę z 53. minuty.), na kilka-, kilkanaście minut większą inicjatywność wydawali się przejawiać przyjezdni. Wspomnieć trzeba o uderzeniu z rzutu wolnego (68. min.) Y. Belycha i znakomitej obronie P. Florka oraz minimalnie chybionym „pocisku” z dystansu Kacpra Koppenhagena (70. min.)

Biało-zieloni mieli kilka szans, żadnej z gatunku stuprocentowych, że wymienimy na przykład zablokowany strzał D. Świderskiego (73. min.), nieudaną próbę lobowania bramkarza przez najskuteczniejszego napastnika Rekordu (76. min.) i uderzenie Piotra Wyroby (84. min.), w świetnym stylu wybronione przez Bartosza Szafera.

 

TP/foto: PM

 

Rekord Bielsko-Biała – Odra Skrzynie Zając Bytom Odrzański 1:1 (1:1)

0:1 Belych (15. min.)

1:1 Świderski (35. min., głową)

Rekord: Florek – Pańkowski, Kareta, Walaszek, Wojciechowski, Wyroba (88. Bojdys), Nowak, Mańka (41. Śliwka, 77. Idzik), Kamiński, Waluś, Świderski

najbliższy mecz

PIŁKA NOŻNA
29.09.2024 / niedziela / godz. 14:00/
ul. Startowa 13, 43-300 Bielsko-Biała
Betclic 2. Liga - Kolejka 11
vs
Rekord Bielsko-Biała
Pogoń Grodzisk Mazowiecki

poprzedni mecz

PIŁKA NOŻNA
21.09.2024 / sobota / godz. 16:00
Betclic 2. Liga - Kolejka 10
2 : 4