Rekord Bielsko-Biała – Chrobry II Głogów 1:0 (0:0)

Dwie różne połowy w wykonaniu „rekordzistów”.

Po pierwszej części można było odnieść wrażenie, jakby piłkarzom wicelidera grupy trzeciej nad zespołem zagrożonym degradacją, zwycięstwo należało się „z urzędu”, na podstawie różnicy miejsc w tabeli. Bielszczanie grali w dość wolnym tempie, przewidywalnie dla głogowian, notując przy tym sporo strat. Inaczej goście, ze sporą werwą i dynamiką nacierali na bielską obronę, w tym meczu – z powodu kontuzji i kartek – zestawionej w eksperymentalnym składzie. Tu zauważyć warto, iż w środku defensywy gospodarzy, po raz drugi w karierze, od pierwszej minuty wystąpił niespełna 18-letni Tomasz Walaszek. Kapitan zespołu rezerw Rekordu, drużyny lidera bielsko-tyskiej „okręgówki”, bez zarzutu wywiązał się ze swojej odpowiedzialnej roli boiskowej.

Dopiero pod koniec pierwszej odsłony biało-zieloni zaczęli z wolna przejmować kontrolę nad meczem, spędzając więcej czasu na połowie rywali. Pojawiła się również pierwsza okazja do zdobycia gola. W 33. minucie, z rzutu wolnego w słupek bramki przyjezdnych trafił Tomasz Nowak. Konkrety przyszły po przerwie…

W 50. minucie Bartłomiej Twarkowski i 180 sekund później Michał Biskup w dogodnych sytuacjach strzelali wprost w Bartosza Szafera, bramkarza Chrobrego II. Wyczekiwany gol padł tuż przed upływem godziny spotkania. Na prawej stronie boiska T. Nowak zgubił defensorów, dzięki czemu mógł oddać niesłychanie precyzyjne dośrodkowanie. Ustawionemu przy tzw. dalszym słupku Danielowi Świderskiemu (na zdjęciu) pozostało jedynie celnie przymierzyć głową. Dwie minuty później strzelec gola mógł podwyższyć prowadzenie bielszczan, ale raz jeszcze na wysokości zadania stanął golkiper.

20-letni bramkarz gości nie dał się również zaskoczyć w końcówce meczu, w której bliscy trafienia byli – Seweryn Caputa i Szymon Nocoń. B. Szafera nie wywiódł w pole nawet T. Nowak, w sytuacji sam na sam już w doliczonym czasie gry.

TP/foto: MŁ

Rekord Bielsko-Biała – Chrobry II Głogów 1:0 (0:0)

1:0 Świderski (59. min., głową)

Rekord: Szumera – Madzia, Walaszek, Krysik, Nocoń, Waluś (79. Bogunia), Nowak, Żołna (79. Caputa), Twarkowski (68. Gach), Kowalczyk (56. Wyroba), Biskup (56. Świderski)