Byli w trzecioligowej stawce tacy, którzy „puszyli się” dokonywanymi zmianami personalnymi, organizacyjnymi, czy strukturalnymi. Zdarzali się także traktujący zimowe miesiące, niczym medialną „hibernację”. Większość spośród uczestników rywalizacji w grupie trzeciej stanowili chyba jednak ci, którzy po prostu w spokoju poświęcili się mozolnej, treningowej robocie. O tym czyje będzie „na wierzchu” przekonamy się nieprędko. Dystans może niedługi, bo nieco ponad trzymiesięczny, ale po drodze do pokonania siedemnaście przeszkód, jak siedemnastu rywali w rundzie rewanżowej sezonu 2019/2020. Natomiast już w najbliższy weekend nastąpi czas pierwszej weryfikacji mocy i możliwości.
Bielszczanie inaugurują wiosenną kampanię starciem z zielonogórską Lechią Gran-Budem. „Rekordziści” podejmą ekipę z Lubuskiego na, jeszcze nie w pełni gotowym, będącym w przebudowie obiekcie przy Startowej (za ewentualne niedogodności – przepraszamy). Byłoby zdecydowaną przesadą stwierdzić, że identycznie rzecz ma się z konstrukcją biało-zielonego zespołu. W szatni „nr 10” nie doszło do zasadniczej wymiany głównych elementów, co najwyżej miał miejsce niewielki, personalny lifting. Natomiast bardzo istotna zmiana zaszła na stanowisku „kierownika budowy”, czyt. szkoleniowca trzecioligowego Rekordu. Z przyjściem Dariusza Mrózka wiele zmieniło się w filozofii gry oraz treningowej pracy naszego zespołu. Dwa miesiące wzajemnego poznawania się i wdrażania nowości minęły, niczym z bicza strzelił. Na pierwsze efekty współpracy nowego trenera z biało-zielonymi pewnie trzeba będzie jeszcze poczekać. Wydaje się, iż prędzej nad nową trybuną „Estadio Startowej” stanie konstrukcja jej zadaszenia, dlatego już teraz zapobiegliwie zalecamy uzbrojenie się w cierpliwość. Natomiast niewątpliwie już w sobotniej konfrontacji z zielonogórzanami czekać będziemy pierwszych oznak, symptomów nowej jakości. Będziemy ich wypatrywać, jak pierwszych jaskółek, które być może, na przekór porzekadłu, zaprowadzą wiosenne porządki w Cygańskim Lesie…
Z historyczno-statystycznej perspektywy odnotujmy, iż oba zespoły zmierzą się w sobotnie popołudnie już po raz szósty w grze o trzecioligowe punkty. Dotychczasowy bilans meczowy jest korzystny dla bielszczan, którzy wygrali trzy spotkania z teamem z Grodu Bachusa, dwukrotnie podzielili się punktami. To historia, a stan aktualny? Tu oba zespoły lokują się dokładnie na tej samej półce w ligowej klasyfikacji. Siódma pozycja bielszczan, ósme miejsce Lechii, przy identycznym dorobku 26-ciu punktów, to skrócony „wyciąg” z tabeli. Jedyna, ledwo dostrzegalna przewaga gospodarzy sobotniej konfrontacji wynika z ogólnego bilansu bramkowego – dodajmy obustronnie kiepskiego, w którym bielszczanie są lepsi tylko o jednego gola… I jeszcze jedno, ostatnie już odwołanie do tabelek, liczb itp. Otóż uwagę zwraca fakt, iż podopieczni trenera Andrzeja Sawickiego skuteczniejsi są w punktowaniu na wyjazdach, niż w meczach domowych. W ośmiu jesiennych meczach Łukasz Garguła, Wojciech Okińczyc i s-ka triumfowali „w delegacji” pięciokrotnie, trzy raz wracali do Zielonej Góry nawet bez punktu. Zatem – skuteczni i bezkompromisowi!
TP/foto-archiwum (z meczu Lechia - Rekord): PM
III liga, gr. 3 – 18. kolejka (7-8.03.2020 r.)
(sob., 13:00) Śląsk II Wrocław – Gwarek Tarnowskie Góry
(sob., 15:00) Rekord Bielsko-Biała – Lechia Gran-Bud Zielona Góra*
(sob., 15:00) Pniówek Pawłowice – LZS Starowice Dolne
(sob., 15:00) Górnik II Zabrze – Stal Brzeg
(sob., 15:00) Foto-Higiena Gać – Polonia Bytom
(sob., 15:00) Piast Żmigród – Miedź II Legnica
(sob., 15:00) Ślęza Wrocław – ROW 1964 Rybnik
(sob., 17:00) MKS Kluczbork – Ruch Zdzieszowice
(nd., 13:00) Zagłębie II Lubin – Ruch Chorzów
* na naszej stronie internetowej prowadzić będziemy meczową, tekstową relację „live”.
najbliższy mecz
poprzedni mecz
