Odra Opole – Rekord Bielsko-Biała 2:1 (0:0)

W lipcowej konfrontacji Odry z Rekordem z ubiegłego roku padł remis 1:1, na otwarcie zimowego serialu sparingowego zabrakło sekund, by powtórzyć tamten rezultat.

Już w pierwszej części obie drużyny miały okazję do otwarcia wyniku. Po uderzeniu jednego z opolan piłka odbiła się od poprzeczki bielskiej bramki. Po drugiej stronie Daniel Świderski nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Arturem Haluchem, przenosząc piłkę nad poprzeczką. Defensywie I-ligowców dał się również we znaki Mateusz Tekieli.

Nieźle usposobieni w ataku „rekordziści” nękali opolską obronę również po przerwie, m.in. za sprawą Jakuba Kempnego i Szymona Młocka. Po szarży drugiego z wymienionych i faulu innego z golkiperów Odry, arbiter wskazał na jedenasty metr. Niezawodnym wykonawcą rzutu karnego był Kacper Kasprzak (na zdjęciu). Z prowadzenie bielszczanie cieszyli się tylko ciut ponad kwadrans. Podopieczni Jarosława Skrobacza bezlitośnie wykorzystali moment dezorganizacji w bielskiej obronie. Marcel Mansfeld przymierzył z 18-stu metrów w „okienko” bramki Wiktora Kaczorowskiego.

O ile przy wyrównującym golu Odry można mówić o elemencie przypadkowości, to przy trafieniu Rafała Niziołka najzwyczajniej zabrakło koncentracji i komunikacji, bo akurat ludzi do bronienia w polu karnym Rekordu nie brakowało…

Pomeczowa opinia trenera – Dariusz Rucki: - Na pewno cieszymy się, że mogliśmy wrócić do rywalizacji z innymi zespołami. Co do meczu, to miał różne fazy. Przewagę optyczną miał rywal, ale dobrze broniliśmy, odgryzając się groźnymi kontrami. Pod względem sytuacji był to mecz na remis. Mamy żal do siebie, że w prostej - wydawałoby się - sytuacji daliśmy się zaskoczyć. Kwestia konsekwencji i odpowiedniego pobudzenia do ostatnich momentów meczu to na pewno coś, na co będziemy mocno zwracać uwagę.

Ze względów zdrowotnych w sparingi nie wzięli udziału Michał Śliwka, Zbigniew Wojciechowski, Michał Bojdys i Hubert Żyrek.

TP/foto: PM

Odra Opole – Rekord Bielsko-Biała 2:1 (0:0)

0:1 Kasprzak (55. min., z rzutu karnego)

1:1 Mansfeld (71. min.)

2:1 Niziołek (90. min.)

Rekord: Żerdka – Kareta, Boczek, Wrona, Walaszek, Ryś, Wyroba, Maslovs, Tekieli, Ciućka, Świderski oraz Kaczorowski, Pańkowski, Gibiec, Sapiński, Nowak, Sobik, Kasprzak, Kempny, Klichowicz, Młocek