Co mecz, to z dramaturgią

Od lat niemal każda konfrontacja futsalistek Rekordu i Słomniczanki ma swoją historię.

By daleko nie szukać, w I rundzie ligowej rywalizacji, meczu z 3 listopada br. na przerwę do szatni w bardzo dobrych nastrojach schodziły zawodniczki z Małopolski. Przyjezdne prowadziły 2:0, na niewiele pozwalając gospodyniom jesiennej potyczki. Po powrocie na boisko, role – jak wynik – odwróciły się, bielszczanki finiszowały z remisem 2:2.

Nie obeszło się bez emocji w sobotnim rewanżu, w Słomnikach. I znów rezultat (1:0) do przerwy był korzystny dla gospodyń spotkania. W drugiej części kontrolę przejęły „rekordzistki”, które zaaplikowały rywalkom dwa gole. Oba z rzutów karnych - autorstwa Anny Chóras i Oksany Shevchuk (na zdjęciu), co tylko spotęgowało emocje na parkiecie i na trybunach. Temperatura i adrenalina jeszcze nie opadły, a już czeka kibiców obu zespołów kolejne starcie, mecz 1/4 finału Pucharu Polski.

Przyjrzyjmy się więc dotychczasowej, niedługiej – acz momentami wyboistej – drodze pucharowej Słomniczanki i Rekordu. W styczniowym meczu 1/16 finału, w małopolskich derbach, futsalistki ze Słomnik potrzebowały dogrywki, by po wygranej 3:2 wyeliminować myślenicki Respekt. Na tym samym etapie bielszczanki odniosły „pragmatyczne” zwycięstwo kosztem wrocławskiej Ślęzy. W 1/8 zawodniczki Słomniczanki rozgromiły Wierzbowiankę 14:0, tymczasem biało-zielone okrutnie męczyły się w Siemianowicach Śląskich. Po remisie 3:3 i 50-ciu minutach z dogrywką, dopiero konkurs rzutów karnych przyniósł korzystne dla zawodniczek Samuela Jani rozstrzygnięcie.

1/4 finału Pucharu Polski w futsalu kobiet – 5.03.2025 (środa)

(19:00) Rekord Bielsko-Biała – Amplus Słomniczanka Słomniki

(19:00) Nowy Świt Górzno – AZS UW Warszawa

(20:00) AZS UAM Poznań – AZS AWF Warszawa

(18.02.br.) Rolnik Głogówek – KS UJ Kraków 2:3

TP/foto: PM