Piłka kobiet

Kluczowa była poprawa w defensywie

Rozgrywki Centralnej Ligi Juniorek 18-latek z udziałem „rekordzistek” dobiegły końca, głównie o rewanżowej części zmagań rozmawiamy z trenerem – Michałem Majnuszem.

 

Marcowe 3:3 na wyjeździe ze zwyciężczyniami ligi – Czarnymi Sosnowiec, to najcenniejszy rezultat „rekordzistek” w rewanżowej części sezonu?

- W mojej ocenie było kilka lepszych spotkań, od wymienionego w pytaniu. Na pewno do czołówki należy potyczka ze Śląskiem Wrocław u siebie, którą wygraliśmy 2:1. Były emocje, był dobry poziom piłkarski, była walka do ostatniej minuty. To samo dotyczy meczu z Resovią Rzeszów, którą pokonaliśmy w wysokich rozmiarach. Te dwa spotkania na pewno oceniam wysoko!

 

Spójrzmy szerzej – wiosna w wykonaniu 18-latek Rekordu w trenerskiej ocenie, blaski i cienie?

- Wiosna w naszym wykonaniu była zdecydowana lepsza, niż jesień. Wynikało to z kilku czynników. Poprawiliśmy grę w obronie, straciliśmy zdecydowanie mniej bramek, głupich bramek i miało to największe przełożenie na zdobycz punktową. Muszę też wspomnieć, iż dziewczyny, które „schodziły” z pierwszego zespołu bardzo nam pomogły w osiągnięciu dobrych wyników, a takich sytuacji było więcej, niż w rundzie jesiennej.
W mojej ocenie, gdybyśmy w pierwszej rundzie zagrali bez poważnych błędów w defensywie, mielibyśmy pięć, sześć punktów więcej. Ale nie ma co narzekać, bo wynik wykręciliśmy co najmniej bardzo przyzwoity.
A cienie? Patrząc z perspektywy wyniku zawiedliśmy w meczu z Legionistkami, w którym nasza dominacja była tak wyraźna, że brak pełnej puli zabolał.

 

 

Z trochę innej perspektywy, liczba „rekordzistek” w młodzieżowych kadrach PZPN i Śląskiego ZPN jest niewątpliwym powodem do satysfakcji…

- Zdecydowanie! Jesteśmy dumni z liczby „żabek” w kadrach. Jest to duma dla klubu, dla całego sztabu, ale i dla koleżanek z drużyny, bo to również ich zasługa, że mamy tyle reprezentantek! Mało tego, musimy wspomnieć, że są to wiodące postacie. Nie jest łatwo dostać się do kadry Śląskiego Związku Piłki Nożnej, gdyż uważam, że ta kadra jest jedną z najmocniejszych w Polsce, o ile nie najmocniejszą. Więc każde powołanie nas bardzo cieszy, a współpraca z trenerami kadr jest wzorowa! Oby tak pozostało w następnym sezonie.


Na ile zmieni się zespół przed następnym sezonem?

- Tutaj dopatruje się prawie samych pozytywów, bo zespół nie zmieni się diametralnie. Dojdzie jedynie rocznik 2009, który będzie na pewno dużym wzmocnieniem. Jest jeszcze kilka głośnych nazwisk, które przejdą do nas w tzw. okienku letnim. I to jest wynik naszej pracy szkoleniowej i skautingowej, że jako klub, jesteśmy idealnym miejscem do rozwoju. To jest nasz największy atut i największa zaleta – dziewczyny nie boją się nam zaufać.
Jeśli chodzi o roszady in minus, to kończą grę z nami dziewczęta z rocznika 2005 oraz Jagoda Szulawska i Martyna Galus z 2006-ego. Dla nich wielkie dzięki za reprezentowanie barw klubu od nas, trenerów. Trochę lat razem pracowaliśmy... Były lepsze i gorsze chwile, ale mam nadzieję, że będą miło wspominać drużynę U-18.

 

Do wakacji wprawdzie jeszcze trochę czasu, ale jak będą - w zarysie -wyglądać letnie przygotowania do nowych rozgrywek?

- Dążymy do tego, aby rozdzielić treningi ekip U-16 i U-18. I to będzie największa zmiana. Doszliśmy do takiego momentu, że w mojej ocenie jest to konieczne. Liczba dziewczyn jest coraz większa, więc musimy zrobić kroczek do przodu. Wrócimy do treningów 22 lipca i cały miesiąc poświęcimy na przygotowania do rozgrywek w sezonie 2024/2025.
Na koniec chciałbym podziękować trenerowi Przemkowi Pudełko, który ma za sobą pierwszy sezon pracy z dziewczynami, a jak wiemy, nie jest to taka prosta sprawa. Dzięki „Przemo” – zawsze można na Ciebie liczyć, a to najważniejsze!

 

Tabela

TP/foto: MŁ

najbliższy mecz

PIŁKA KOBIET
31.01.2025 / piątek
KONIEC RUNDY
vs
Rekord Bielsko-Biała
Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

PIŁKA KOBIET
16.11.2024 / sobota / godz. 16:30
1/16 ORLEN Pucharu Polski
0 : 2