Bielszczanki wydłużyły sobie drogę do mistrzowskiej korony.
I być może właśnie jej bliskość wpłynęła deprymująco na postawę liderek futsalowej Ekstraligi. Na pewno nie był to mentalnie ten sam zespół, który kroczył przez rozgrywki 2023/24 bez porażki. To nie była ta sama ekipa, która wcześniej zakończyła jedenaście spotkań bez utraty gola. To nie był stuprocentowo zgrany i rozumiejący się kolektyw.
Przeciwnie rybniczanki, które zespołowo zaprezentowały się bez zarzutu, a przy tym miały w składzie dwie niekwestionowane indywidualności – wszechobecną Agatę Sobkowicz i Andżelikę Dąbek w bramce. Co więcej, świadome szansy na zdobycie brązowego medalu na ligowym finiszu zawodniczki Krzysztofa Nosa, z niemal żelazną konsekwencją i zimną krwią realizowały swoje założenia przez zdecydowanie większy czas trwania meczu.
Biało-zielone, jakby dopiero w ostatnich pięciu minutach, zdały sobie sprawę z powagi sytuacji. Po asyście Mai Fal premierowe, bramkowe trafienie strzałem z bliska zaliczyła Katarzyna Moskała. Zaraz na wstępie 38. minuty meczu Natalia Majewska jednym uderzeniem obiła oba słupki (!) bramki. Kilka sekund później Martina Bulavova sfaulowała w pobliżu pola karnego Annę Chóras. Zawodniczka TS ROW po raz wtóry w spotkaniu zobaczyła żółtą kartkę, a faulowana uderzeniem z rzutu wolnego natychmiast „wymierzyła sprawiedliwość”. Co naturalne, podopieczne Samuela Jani rzuciły wszystko na jedną szalę. Nie opłaciło się. Po stracie w środkowej strefie boiska kontratak golem wykończyła A. Sobkowicz, a wszystko na jedną minutę i dziesięć sekund przed końcem potyczki…
W jednym z ostatnich, desperackich ataków raz jeszcze A. Chóras pokonała A. Dąbek, jednak 37. sekund pozostających do końcowej syreny nie wystarczyło do zniwelowania jednobramkowej różnicy.
A tak padały gole, w oku kamery Rekord TV... Więcej, szerzej i obszerniej jutro - w filmowym skrócie.
Nic straconego, za tydzień, w niedzielne popołudnie (g. 15:00) futsalistki bielskiego Rekordu staną przed jeszcze jedną szansą na „przybicie mistrzowskiej pieczęci”, podejmując drużynę warszawskiej AZS AWF.
TP/foto: PM
Rekord Bielsko-Biała – TS ROW Rybnik 3:4 (0:2)
0:1 Cyganek (8. min.)
0:2 Sobkowicz (16. min.)
0:3 Jasińska (29. min.)
1:3 Moskała (35. min.)
2:3 Chóras (39. min., z rzutu wolnego)
2:4 Sobkowicz (39. min.)
3:4 Chóras (40. min.)
Rekord: Majewska – Szostak, Sydorenko, Czyż, Moskała, Pietrzyk, Chóras, Galus, Fal, Shevchuk, Kaim, Bzowska