Trzeci, wyjazdowy remis.
Początek meczu, cała jego pierwsza połowa nie zapowiadały, że w stolicy może dojść do podziału punktów. Wcześniej „rekordzistki” remisowały spotkania w Górznie i Słomnikach.
W trakcie siedmiu minut otwarcia zawodów zmobilizowane bielszczanki trzykrotnie trafiły w „aluminium” bramki AZS-u. Anna Chóras i Martyna Galus obiły słupki, Izabela Tracz przymierzyła w poprzeczkę. Okres przewagi biało-zielone udokumentowały debiutanckim trafieniem dla Rekordu Anny Sydorenko, czujnie ustawionej przy dalszym słupku bramki „akademiczek”. Podwyższyła prowadzenie Katarzyna Moskała (na zdjęciu) po asyście Marii Suwady, lokując piłkę między nogami bramkarki gospodyń – Zuzanny Nikisz. Stołeczne futsalistki od razu ruszyły do odrabiania strat, wychodząc do gry piątką zawodniczek w polu. W tym fragmencie jednak ciut bliżej zdobycia gola były „rekordzistki”, m.in. za sprawą Natalii Majewskiej.
Niestety, tego poziomu motywacji i koncentracji zabrakło ekipie gości po zmianie stron. Coraz częstsze błędy w rozegraniu i defensywie nie mogły ujść „na sucho”. Dwukrotnie skarciła bielszczanki świetnie usposobiona Ada Bartosiewicz. Stołeczny obóz eksplodował euforią, gdy ryzykując grę piątką na bielskiej połowie boiska, piłkę w bramce Rekordu umieściła Kornelia Bińczyk. Szczęściem dla „rekordzistek” zawodniczki AZS-u UW poniosła fantazja, bowiem przy próbie ponownego manewru z podłączeniem się do ataku bramkarki, futsalówkę przechwyciła K. Moskała, ustalając rezultat spotkania.
Pomeczowa opinia trenera – Samuel Jania: - Kolejny mecz, w którym nie jesteśmy w stanie utrzymać koncentracji na właściwym poziomie. Nadrzędnym celem każdej z zawodniczek powinna być zespołowość, kolektyw, a tego zabrakło… Przeczuwałem, uczulałem, że tak może być, jednak nie poskutkowało.
TP/foto: PM
AZS UW Warszawa – Rekord Bielsko-Biała 3:3 (0:2)
0:1 Sydorenko (9. min.)
0:2 Moskała (14. min.)
1:2 Bartosiewicz (27. min.)
2:2 Bartosiewicz (37. min.)
3:2 Bińczyk (38. min.)
3:3 Moskała (39. min.)
Rekord: Majewska – Tracz, Galus, Suwada, Moskała, Pietrzyk, Szostak Sydorenko, Chóras, Bzowska
najbliższy mecz
poprzedni mecz
