Zazwyczaj we wzajemnych spotkaniach obu zespołów pada niewiele goli, ale żeby tylko jeden…? Ważne, że zwycięski dla Rekordu!
Mimo braku goli w pierwszej połowie kibice zobaczyli całkiem ciekawe widowisko. Tempo zawodów – przyzwoite, a sam gra dość płynna. Bielszczanki częściej były przy piłce, egzekwowały więcej tzw. stałych fragmentów, brakowało jednak konkretów. No, chyba że za takowe uznać strzał Marii Suwady (1. min.) i Anny Sydorenko (6. min.), po których piłka odbijała się od poprzeczki oraz przestrzeloną próbę Katarzyny Moskały z 11. minuty spotkania.
W tej materii klarowniejsze sytuacje do zdobycia bramki otwierającej wynik miały krakowianki. Co najmniej trzykrotnie w pierwszej części przytomnie i z wyczuciem interweniowała Natalia Majewska. Dogodnych okazji nie wykorzystały: Natalia Nosalik, Gabriela Gębica i Justyna Maziarz.
Po zmianie stron obraz meczu o tyle uległ zmianie, że biało-zielone wyraźnie przejęły inicjatywę, niemal „okupując” połowę „akademiczek”. Przy kanonadzie bielszczanek Denisa Mochnacka miała ręce pełne bramkarskiej roboty. W 28. minucie, po strzale Anny Chóras, Słowaczce przyszedł w sukurs słupek, ale już wobec „petardy” M. Suwady była bezradna. Po uderzeniu 18-latki z ok. 15-stu metrów piłka odbiła się jeszcze – a jakże – od słupka.
Do końca bielszczanki skutecznie pilnowały nikłej przewagi bramkowej. Wprawdzie miała swoją szansę bramkową w 34. minucie J. Maziarz, ale kilkadziesiąt sekund później swojej okazji nie wykorzystała K. Moskała.
Zatem trzy punkty zainkasowały liderki futsalowej Ekstraligi, które po meczu w Piaskach Wielkich zasłużyły na pochwały za grę w defensywie. „Zero w tyłach”, to w futsalu nieczęsto się zdarza, zwłaszcza gdy po przeciwnej stronie jest markowy zespół.
Pomeczowa opinia trenera – Samuel Jania: - Powiedziałem dziewczynom w szatni, że ciężka praca zawsze zostanie nagrodzona. Sam mecz był „zamknięty”, tym bardziej cieszą ważne trzy punkty.
TP/foto: PM
AZS UJ Kraków – Rekord Bielsko-Biała 0:1 (0:0)
0:1 Suwada (31. min.)
Rekord: Majewska – Tracz, Sydorenko, Suwada, Moskała, Pietrzyk, Chóras, Szostak, Fal, Kaim, Galus, Shevchuk, Bzowska