Uzbrójmy się w cierpliwość (aktualizacja)

Cała sytuacja związana z COVID 19 odbija się, i to dość mocno, na wszelkiej działalności sportowej. O ile krajowe rozgrywki, które w zasadzie przy pewnych ograniczeniach związanych z obostrzeniami, ale toczą się normalnym trybem, tak z tymi międzynarodowymi jest zdecydowanie większy problem. Związane jest to przede wszystkim z koniecznością licznych podróży, a jak wiemy przekraczanie granic przez obywateli poszczególnych krajów jest bardzo okrojone.

Wobec powyższego UEFA stanęła przed sporym dylematem co z rozgrywkami UEFA Futsal Champions League zrobić. Początkowo przyjęto, że rozgrywki odbędą się w tradycyjny sposób, w systemie turniejowym, a losowanie miało się odbyć 2 września – tak się nie stało. Losowanie przesunięto na 15 września, równocześnie europejska federacja poinformowała, że pracują nad systemem rozgrywek, ale na pewno nie będzie to system turniejowy. Z każdym dniem istniało coraz większe zagrożenie, że rozgrywki zostaną całkowicie odwołane, tym bardziej, że losowanie zapowiadane na 15 września ponownie nie doszło do skutku.

Więcej konkretów podano dzień później w komunikacie UEFA – rozgrywki jednak się odbędą.

Zmieniono całkowicie ich formułę, przyjmując taką samą jak w piłkarskiej Lidze Mistrzów. Począwszy od eliminacji o awansie zadecyduje jeden mecz. Oprócz eliminacji odbędą się jeszcze dwie rundy pucharowe z udziałem 32-óch, a następnie 16-stu drużyn. Wyłonione w ten sposób najlepsze osiem zespołów zagra turniej finałowy, dokładnie w taki sam sposób jak piłkarska Champions League w sierpniu, w której zwyciężył Bayern Monachium. Biało-zieloni podobnie jak 46 innych zespołów rozpoczną zmagania w listopadzie br. Zostaną rozlosowane 23 pary, których zwycięzcy uzyskają awans. W drugiej rundzie dołączy do nich 9 zespołów z najwyższym europejskim rankingiem, tak więc w styczniu 2021 roku zagrają 32 zespoły, a w lutym 16.

Miejmy nadzieję, że ten komunikat jest ostateczny, zgodnie z informacją UEFA poznamy swojego rywala nie później niż do 28 października, a w listopadzie przystąpimy do europejskiej rywalizacji.

MH