Bielska premiera sezonu dla mistrzów Polski.
Dość nieoczekiwanie na inaugurację „rekordziści” podjęli w „tymczasowym domu”, w hali przy Widok 12, beniaminka z Rudy Śląskiej. Pierwotnie ten mecz zaplanowano w grudniowym, przedświątecznym terminie. Świadomi piętrzącego się harmonogramu rozgrywek oraz październikowego udziału w Lidze Mistrzów bielszczanie wykorzystali kalendarzową „lukę” w FOGO Futsal Ekstraklasie. Tym samym „rekordziści” po raz pierwszy w sezonie wystąpili przed własną publicznością, PKO Gwiazda z kolei zaliczyła pierwszy mecz „w delegacji”.
20 minut pierwszej partii było dla gości bolesnym zderzeniem z zespołem z topu FFE. Gracze Jesusa Lopeza Garcii zademonstrowali świetną dynamikę poczynań ofensywnych i żelazną konsekwencję w defensywie. Po biało-zielonych widać było radość z gry przed bielską publicznością, po wielomiesięcznej przerwie. Obiekt „na Widoku” to nie to samo, co Startowa 13, ale i w tej lokalizacji bielszczanie wybornie się odnaleźli.
Po trzech minutach w miarę wyrównanej gry gospodarze zaczęli odjeżdżać rywalom coraz wyraźniej. Kanonadę rozpoczął uderzeniem z powietrza Mikołaj Zastawnik. Drugiego gola Michałowi Markowi wypracował Matheus (na zdjęciu), który już na wstępie sezonu zasygnalizował wysoką dyspozycję. Niespełna pół minuty później do bramki rywali przymierzył Brazylijczyk, korzystając ze świetnej asysty M. Zastawnika. To był dla rudzian bardzo trudny czas, który i tak udało się przetrwać z relatywnie niewielkimi stratami, dzięki dobrej postawie w bramce Pawła Mieszczanina. Po krótkotrwałym „oddechu” do bramki gości po raz wtóry trafił M. Marek, gola dołożył również Matheus. Oba gole przedzieliła m.in. akcja, w której M. Marek i M. Zastawnik obili słupki bramki gości.
Po powrocie z szatni bielszczanie zwolnili tempo gry. Gospodarze nie operowali piłką już tak szybko i precyzyjnie, jak działo się to w pierwszej połowie. Wprawdzie okazji do zdobycia goli było niemniej, niż we wcześniejszych fragmentach meczu, ale u gospodarzy gdzieś zaniknęła pazerność na gole. Co prawda bramkarza gości pokonali jeszcze Eric Panes i kompletujący hat-trick’a M. Zastawnik, niemniej ten dorobek zespołowy śmiało można było podwoić.
Do finiszu mistrzowie Polski podeszli na zbyt dużym ludzie, bez dotychczasowej koncentracji. Wstrzelenie piłki Daniela Pinedy domknął ustawiony przy dalszym słupku Alejandro Alcibar. Natomiast Nicolas Setti pewnym, precyzyjnym strzałem ustalił rezultat meczu z 10-ciometrowego rzutu karnego.
TP/foto: MŁ
Rekord Bielsko-Biała – PKO Gwiazda Ruda Śląska 7:2 (5:0)
1:0 Zastawnik (4. min.)
2:0 Marek (11. min.)
3:0 Matheus (11. min.)
4:0 Marek (16. min.)
5:0 Zastawnik (17. min.)
6:0 Panes (29. min.)
7:0 Zastawnik (29. min.)
7:1 Alcibar (39. min.)
7:2 Setti (39. min., z przedłużonego rzutu karnego)
Rekord: Nawrat (Iwanek) – Dela, Gustavo Henrique, Surmiak, Panes, Matheus, Budniak, Marek, Zastawnik, Kubik, Krzempek, Pawlus, Rakić
najbliższy mecz
ul. Widok 12; 43-300 Bielsko-Biała