Bielska premiera sezonu w Futsal Ekstraklasie ze wszech miar udana.
W całym, ubiegłym sezonie ligowym wicemistrzowie Polski zanotowali dwa dwucyfrowe zwycięstwa, oba kosztem „akademików” z Gdańska (10:2 i 10:3). Bieżące rozgrywki w Bielsku-Białej rekordziści zainaugurowali z przytupem, aplikując AZS-owi z Wilanowa trzynaście goli. Może nie wszystko i nie zawsze układało się idealnie po myśli gospodarzy. Bywało, że szwankowała koncentracja, zdarzały się usterki w grze obronnej, ale w tym najbardziej oczekiwanym przez kibiców elemencie – podbramkowej skuteczności – bielszczanie nie zawodzili.
Rekordziści cieszyli oczy swoich sympatyków pomysłowością w ataku, rozmaitością rozwiązań w ofensywie, dwójkowymi, bądź prowadzonymi całą czwórką akcjami. Nie było wśród gospodarzy, wyjąwszy Krzysztofa Iwanka, zawodnika który nie zanotowałby gola lub asysty. Sam golkiper, mimo dwubramkowej straty, zaliczył pozytywne zawody. Przytrafił się biało-zielonym krótkotrwały fragment rozprężenia, w którym stracili wspomniane dwa gole, ale tu w porę i zasadnie zareagował Jesus Lopez Garcia. Gospodarze szybko i sprawnie wrócili na właściwe tory, imponując piorunującym finiszem, zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie spotkania.
Aż żal, że tak usposobiony Rekord czeka w następnej kolejce ligowej przymusowa pauza, po której nastąpi tzw. przerwa reprezentacyjna.
TP / foto: PM
Rekord Bielsko-Biała – AZS UW Darkomp Wilanów 13:2 (5:2)
1:0 Surmiak (6. min.)
2:0 Budniak (9. min.)
3:0 Rakić (10. min.)
3:1 Klaus (10. min.)
3:2 Lifanov (19. min.)
4:2 Zastawnik (19. min.)
5:2 Budniak (20. min.)
6:2 Leszczak (20. min.)
7:2 Leszczak (23. min.)
8:2 Lifanov (32. min., samobójczy)
9:2 Popławski (33. min., rzut karny)
10:2 Marek (36. min.)
11:2 Kubik (38. min.)
12:2 Surmiak (39. min.)
13:2 Surmiak (40. min.)
Rekord: Iwanek – Korpela, Matheus, Rakić, Surmiak, Popławski, Zastawnik, Budniak, Marek, Leszczak, Kubik, Nawrat
najbliższy mecz
poprzedni mecz
ul. Widok 12; 43-300 Bielsko-Biała