Pucharowy rewanż

To wtedy leszczyńskie GI Malepszy Futsal przerwało serię 44 domowych zwycięstw z rzędu biało-zielonych. Bolało…

W lidze, na pełnym dystansie rozgrywek, takie straty odrobić się da. Ale już w pucharowej rywalizacji zwycięzca bierze wszystko, półśrodków (czyt. remisu) nie będzie. Ma zatem swój dodatkowy kontekst środowa konfrontacja (godz. 18:00) bielszczan z ekipą z Leszna. Gra o awans do półfinału zmagań o Puchar Polski to jedno, dwa – zrewanżować się za wynik z ubiegłorocznego, listopadowego wieczora.

Podopieczni Tomasza Trznadla zainaugurowali ligową rundę rewanżową zwycięstwem 3:1 nad warszawską Legią, po czym nastąpiła seria trzech porażek. Na ten kiepski bilans złożyła się porażka 2:4 w derbach Wielkopolski z Red Dragons Pniewy, przegrana z opolskim Dremanem 1:4 oraz sobotnie 2:5 z Piastem Gliwice, gdzie jednak leszczynianie długo i skutecznie stawiali opór faworyzowanym gospodarzom. W drodze do 1/4 finału PP zespół z Leszna ogrywał kolejno na wyjazdach: Futsal Szczecin 9:4, Red Devils Chojnice 4:3 (po dogrywce) oraz Team Lębork 10:2.

Bielszczanie na swojej pucharowej ścieżce spotykali dotąd wyłącznie pierwszoligowców z grupy południowej. Po 5:0 z „akademikami” z Katowic „rekordziści ograli BSF ABJ Bochnia (już beniaminka Statscore Futsal Ekstraklasy) 7:2 i przed niespełna tygodniem rzeszowskie Heiro 5:2. Wejściówki na środowe spotkanie w hali przy Startowej 13 „od zaraz” na platformie kupbilet.pl, a od wtorkowego popołudnia także w recepcji naszego klubowego obiektu. Transmisję potyczki przeprowadzi na kanale youtube Rekord TV, natomiast nic nie zastąpi emocji przeżywanych w miejscu wydarzenia, tym bardziej że…, ale o tym Paweł Budniak.

djembed