Przed finałem PP – co wiedzieć warto

Bez wdawania się w dywagacje o sile i potencjalne finalistów – bielskiego Rekordu i Constractu Lubawa, kilka faktów, parę informacji przydatnych przed niedzielnym spotkaniem.

***

Niedzielno-wtorkowy dwumecz zakończy 28. edycję rozgrywek o Puchar Polski w futsalu, zwany również w przeszłości Halowym Pucharem Polski. Najczęściej, czterokrotnie po trofeum sięgał chorzowski Clearex, trzy PP znajdują się w klubowych gablotach Rekordu Bielsko-Biała i Wisły Krakbet Kraków. Jest jedenaście klubów, które mają w dorobku jedno pucharowe trofeum, w tym m.in. Constract Lubawa – zdobywca PP z 2020 roku.

***

Po raz pierwszy bielszczanie zdobyli PP po szczecińskim turnieju Final Four z 25-26 maja 2013 roku. W półfinale „rekordziści” ograli krakowską Wisłę Krakbet 4:1. Nazajutrz, po dogrywce, biało-zieloni pokonali 4:3 gospodarzy turnieju – Pogoń ’04. Co ciekawe, dwa gole w tym spotkaniu zdobył dla Rekordu Artur Popławski, Michał Kubik zaliczył jedno trafienie dla szczecinian. Mecz finałowy był ostatnim spotkaniem Andrei Bucciola w roli trenera ekipy z Cygańskiego Lasu, kilka dni później poinformowano o objęciu przez włoskiego szkoleniowca funkcji selekcjonera reprezentacji Polski.

Na kolejne pucharowe trofeum czekano przy Startowej 13 pięć lat. Ponownie w formule turnieju Final Four 28 i 29 kwietnia 2018 roku rywalizowano w opolskiej Stegu Arenie. W 1/2 finału „rekordziści” rozgromili 10:1 KU AZS UZ Zielona Góra, w grze o puchar pokonali Słoneczny Stok Białystok 7:1.

Rok później bielszczanie zdobyli PP, po zwycięskim dwumeczu z gliwickim Piastem. Biało-zieloni wygrali pierwsze ze spotkań, pokonując Piasta na wyjeździe 7:2, w rewanżu padł remis 4:4. Z grona „rekordzistów” czynny udział w każdym z przytaczanych triumfów, choć w różnych rolach, mieli: Jan Janovsky, Andrzej Szłapa, A. Popławski i Michał Marek.

***

Lubawianie po Puchar Polski sięgnęli w 2020 roku, w dość specyficznych okolicznościach, na zakończenie przerwanego przez pandemię sezonu 2019/20, równocześnie u progu kolejnych rozgrywek. Swoistym „smaczkiem” tamtej rywalizacji było kilka osobliwych faktów. Pierwszym z nich był brak jednomyślności kwartetu półfinalistów na dokończenie pucharowych zmagań jeszcze w czerwcu 2020 roku, w efekcie epilogu doczekaliśmy w sierpniu. Dzięki takiemu rozwiązaniu zdarzyło się, iż kilku zawodników w jednej edycji PP reprezentowało dwa kluby. Ale wróćmy do boiskowych rozstrzygnięć. W półfinałowym dwumeczu Constract wyeliminował broniących trofeum „rekordzistów” (3:0 i 3:4), w dwumeczowym finale pokonując Clearex 1:2 i 5:3.

***

Rekord i Constract w drodze do finału Pucharu Polski 2021/22:

1/32 finału:

AZS UŚ Katowice – Rekord Bielsko-Biała 0:5 (0:2)

AZS SGGW Warszawa – Conctract Lubawa 0:2 (0:0)

1/16 finału:

BestDrive Piła – Constract Lubawa 0:7 (0:3)

BSF ABJ Bochnia – Rekord Bielsko-Biała 2:7 (1:3)

1/8 finału:

Widzew Łódź – Constract Lubawa 2:4 po dogr. (1:1, 2:2)

Heiro Rzeszów – Rekord Bielsko-Biała 2:5 (1:3)

1/4 finału:

Rekord Bielsko-Biała – GI Malepszy Futsal Leszno 7:3 (2:1)

AZS UG Gdańsk – Constract Lubawa 6:7 (2:4)

1/2 finału:

Gredar Fit-Morning Brzeg – Rekord Bielsko-Biała 3:5 (2:0)

Rekord Bielsko-Biała – Gredar Fit-Morning Brzeg 12:4 (7:0)

Constract Lubawa – Red Dragons Pniewy 5:3 (2:2)

Red Dragons Pniewy – Constract Lubawa 3:6 (1:2)

***

Puchar Polski to jedno, dwa – rozgrywki ligowe. Aktualnie w tabeli Statscore Futsal Ekstraklasy biało-zieloni plasują się na pozycji wicelidera, z dwupunktową stratą do Piasta Gliwice. Futsalowcy Constractu zajmują trzecią pozycję, tracąc do lidera siedem „oczek”. W pierwszej z ligowych potyczek, w Cygańskim Lesie, gospodarze pokonali lubawian 6:1, w rozegranym w minioną niedzielę rewanżu bielszczanie wygrali 3:2.

***

Pierwsze ze spotkań finałowych odbędzie się w pierwszomajową niedzielę (godz. 18:00), w bielskiej hali przy Startowej 13. Bilety do nabycia w recepcji Centrum Sportu Rekordu oraz na internetowej platformie kupbilet.pl. Meczową transmisję planuje sport.tvp.pl. Spotkanie rewanżowe odbędzie się 3 maja (wtorek), o godz. 16:00, w Lubawie.

TP/foto: PM