Po osiemnastu kolejkach spędzonych na czele tabeli III-ligowej, w grupie trzeciej, bielszczanie opuścili fotel lidera.
Fotel – mebel z założenia wygodny, ale chyba zaczął „rekordzistów” nieco uwierać, co piszemy z nutką przekąsu. Potknięcia w meczach z rezerwami Rakowa i zielonogórską Lechią z zimną krwią wykorzystała „dwójka” Śląska Wrocław, nowy lider rozgrywek. Wykorzystał MKS Kluczbork, który zbliżył się do prowadzącego duetu na minimalną odległość jednego punktu. Z czysto kibicowskiego punktu widzenia – dalsza część wiosennej kampanii zapowiada się pasjonująco.
Patrząc z bielskiej perspektywy nadchodzące tygodnie zwiastują permanentną wędrówkę po schodach. Żaden ze zbliżających się stopni nie będzie łatwy do sforsowania. I tu – paradoksalnie – bez żółtej koszulki lidera ten marsz może być ciut bardziej znośny? Pierwszym sprawdzianem, jednym z wielu wspomnianych stopni do przejścia, jest wyjazdowa konfrontacja z gorzowskim Stilonem. Niebiesko-biali całkiem przyzwoicie weszli w rewanżową część sezonu. Wygrane 2:0 z Lechią i 1:0 w Jeleniej Górze z Karkonoszami oraz nikła porażka 2:3, po zaciętej grze w Kluczborku z MKS-em, to musi nastrajać pozytywnie. Sześć punktów zdobytych w marcu pozwoliło Stilonowi na relatywnie bezpieczną, 12-stą pozycję. Jednak trzypunktowy dystans nad strefą spadkową szczególnego komfortu nie gwarantuje.
W sobotnie popołudnie oba zespoły zmierzą się po raz ósmy w grze o trzecioligowe punkty. Sześciokrotnie komplet punktów zgarniali biało-zieloni, w jednym przypadku po zwycięstwo sięgnęli gorzowianie. Bilans bramkowy jest wyraźnie korzystniejszy dla bielszczan – 15:6. Statystyki – palce lizać, ale, ale… Pierwsza, dotkliwa porażka „rekordzistów” 0:3 w Gorzowie Wielkopolskim miała miejsce całkiem niedawno, 16 czerwca ubr. Przypomnieć również trzeba o wygranej 1:0 z 26 sierpnia ubr., w Cygańskim Lesie. Po trudnym, długimi fragmentami wyrównanym meczu, bielszczanie dopiero po golu Daniela Świderskiego (na zdjęciu) z 90. minuty cieszyli się ze zwycięstwa.
III liga, gr. 3 – 22. kolejka (23-24.03.2024)
(sob., 12:00) Raków II Częstochowa – Ślęza Wrocław
(sob., 12:00) Śląsk II Wrocław – LZS Starowice Dolne
(sob., 12:00) Odra Bytom Odrzański – Gwarek Tarnowskie Góry
(sob., 13:00) LKS Goczałkowice-Zdrój – Górnik Polkowice
* (sob., 15:00) Solar Home Stilon Gorzów Wielkopolski – Rekord Bielsko-Biała
(sob., 15:00) Pniówek ’74 Pawłowice – Unia Turza Śląska
(sob., 17:00) MKS Kluczbork – Karkonosze Jelenia Góra
(nd., 12:00) Górnik II Zabrze – Warta Gorzów Wielkopolski
* Gospodarze spotkania awizują internetową transmisję PPV.
***
Rezerwy Rekordu czeka trudna przeprawa przez Odrę. Przy Bogumińskiej każda zdobycz będzie bezcenna, gdy wziąć pod uwagę kompletów dwóch zwycięstw gospodarzy, na otwarcie wiosennej części zmagań. Tymczasem postawa biało-zielonych jest kwintesencją tego, co typowe dla futbolowej młodzieży. Polot i fantazja, połączona z łatwością w popełnianiu błędów, taktycznych głupstw. Zaostrzyli nam apetyty „rekordziści” zwycięstwem 2:1 w Czechowicach-Dziedzicach. Ale już w starciu z Orłem Łękawica (2:2) obejrzeliśmy wszystko, co opisaliśmy w powyższej, jednozdaniowej charakterystyce.
IV liga śląska, gr. 2 – 18. kolejka (sobota, 23.04.2024)
(12:30) Podbeskidzie II Bielsko-Biała – GKS II Tychy
(14:00) Polonia Łaziska Górne – Kuźnia Ustroń
(14:00) ROW 1964 Rybnik – LKS Tworków
(15:00) Odra Wodzisław Śląski – Rekord II Bielsko-Biała
(15:00) Gwarek Ornontowice – Spójnia Landek
(15:30) LKS Czaniec – Decor Bełk
(15:30) MRKS Czechowice-Dziedzice – MKS Lędziny
(15:30) Orzeł Łękawica – Tempo Puńców
TP/foto: MŁ