W serwisie Beskidzka Piłka znajdujemy poszerzoną, pomeczową wypowiedź Dariusza Ruckiego, szkoleniowca II-ligowego Rekordu, po bezbramkowym remisie z bytomską Polonią.
(…) Plusem na pewno jest fakt, że Rekord wiosną jeszcze nie przegrał.
- Zagraliśmy dwa ciężkie mecze. Teraz z kandydatem do awansu, a tydzień wcześniej z Olimpią Grudziądz, która moim zdaniem jest zespołem niedocenianym. Jedziemy teraz na Resovię, zdając sobie jednak sprawę z tego, że na remisach daleko nie dojedziemy. Na pewno będziemy musieli w Rzeszowie wygrać, bo chcemy się w tej lidze po prostu utrzymać.
Chcę dopytać Pana o ten kolejny mecz z Resovią. Po tym jak nie straciliście gola z mocną Polonią, chyba te nastroje przed kolejnym spotkaniem będą pozytywne?
- Na pewno. Myślę, że zespół buduje się od fundamentów. Mieliśmy problemy z grą obronną, z różnymi jej fazami, więc przede wszystkim chcieliśmy uszczelnić tyły. To się udało. Myślę, że jak dołożymy do solidnej defensywy pewne automatyzmy, bo tego też nam brakuje w fazie atakowania, to będzie lepiej. Idziemy na Resovię jak w każdym meczu, z założeniem, że chcemy zwyciężyć. Paradoksalnie na tych wyjazdach nam jest łatwiej, bo w domu jeszcze nie wygraliśmy w tym sezonie. Poczuliśmy, że w meczu z Polonią ta magiczna dziewięćdziesiąta minuta to zmieni, coś nam wpadnie do siatki i zanotujemy to historyczne zwycięstwo u siebie w drugiej lidze, ale póki co nie jest nam to dane. (…)
Całość do przeczytania – tutaj.
dodał: TP/foto: PM

najbliższy mecz
poprzedni mecz
Stadion Miejski; 43-300 Bielsko-Biała