Piłka nożna

Rekord II Bielsko-Biała – Drzewiarz Jasienica 4:3 (3:2)

Widowisko ultra-ofensywne.

 

Do pierwszego gwizdka arbitra dało się wyczuć u piłkarzy obu drużyn tęsknotę za grą o stawkę. Gospodarze meczu, bielska młodzież, bez kalkulacji niemal natychmiast rozpoczęła ostrzał bramki Filipa Nowaka. Z kilku mniej lub bardziej udanych prób odnotować warto potężne, nieznacznie chybione, uderzenie z dystansu Jakuba Motyki. Chwilę później „rekordziści” objęli prowadzenie, po mocnym dośrodkowaniu Kamila Gomółki i „szczupaku” Jakuba Wiertelorza. W 14. minucie bliski bramkowej riposty był były, wieloletni gracz Rekordu – Marek Sobik. Piłkę zmierzającą w okolice „okienka” zdołał sparować Krzysztof Bem. Bardzo dobry fragment gry biało-zieloni zwieńczyli trafieniem na 2:0, po asyście K. Gumółki nie dał szans bramkarzowi Drzewiarza Filip Sapiński. Radość bielszczan szybko zakłócił spektakularnym uderzeniem z ok. 30-stu metrów wychowanek klubu z Cygańskiego Lasu – Maciej Marek. Na kolejne gole trzeba było poczekać, aczkolwiek po obustronnej wymianie ciosów było pewne – następne trafienia są jedynie kwestią czasu…

Po efektownej solówce między jasieniczanami i silnym strzale z okolic linii pola karnego, z niemałą pomocą rykoszetu, bramkarza gości pokonał F. Sapiński. I znów radość z dwubramkowej przewagi nie trwała dłużej, niż 120 sekund. Po dorzucie ze stojącej piłki Konrada Kudera najwyżej do futbolówki wyskoczył Konrad Pala, pewną główką zmuszając K. Bema do kapitulacji.

Pierwszą połowę zakończył strzałem w słupek K. Gumółka.

 

Dość podobnie ekipa z Jasienicy rozpoczęła drugą odsłonę, gdy w 55. minucie „aluminium” uratowało gospodarzy od utraty gola. W tej części obie drużyny starały się nie zwalniać tempa, jednak na swój sposób intensywność pierwszej połowy odbiła się na jakości zawodów, w ich drugiej połowie. Groźni głównie po tzw. stałych fragmentach zawodnicy Drzewiarza dopięli – wydawało się -swego, kiedy przy złej reakcji defensywy rezerw Rekordu Szymon Królak z pięciu metrów główkował „do sieci”. Tym razem to „rekordziści” odpłacili pięknym za nadobne. Silne uderzenie Miłosza Wójcigi gracze gości zdołali wyblokować, wobec dobitki K. Gumółki okazali się bezradni. Na finiszu nadal nie brakowało obustronnych okazji do zmiany wyniku, za to „baterie” były już na wyczerpaniu.

 

Pomeczowa opinia trenera – Szymon Niemczyk: - Po każdej straconej bramce, na krótszy lub dłuższy moment meczu, traciliśmy kontrolę nad wydarzeniami na boisku. To na pewno musimy zdecydowanie poprawić. Nie może żadna stracona bramka wpływać na obniżenie naszej samooceny i pewności siebie na boisku, bez względu na to, czy tracimy gola, czy strzelamy, umiemy tyle samo i musimy narzucać nieustannie swój własny styl gry rywalowi.

Niemniej gratuluję drużynie premierowego zwycięstwa w lidze i dobrego startu z niełatwym przeciwnikiem.

 

TP/foto-archiwum: PM

 

Rekord II Bielsko-BiałaDrzewiarz Jasienica 4:3 (3:2)

1:0 Wiertelorz (10. min., głową)

2:0 Sapiński (20. min.)

2:1 Marek (22. min.)

3:1 Sapiński (36. min.)

3:2 Pala (38. min., głową)

3:3 Królak (69. min., głową)

4:3 Gumółka (71. min.)

Rekord II: Bem – Sadlik, Kliś, Sobek, Motyka, Targosz (73. Porębski), Wnęczak (66. Wykręt), Gumółka (82. Walaszek), Sapiński, Wiertelorz (46. Sordyl), Foxa (66. Wójciga)

 

 

najbliższy mecz

PIŁKA NOŻNA
15.08.2025 / piątek / godz. 17:00/
ul. Startowa 13, 43-300 Bielsko-Biała
Betclic 2. Liga - Kolejka 4
vs
Rekord Bielsko-Biała
Sokół Kleczew

poprzedni mecz

PIŁKA NOŻNA
09.08.2025 / sobota / godz. 13:00
Betclic 2. Liga - Kolejka 3
1 : 0