Młodzież

Grają dla ludzi o mocnych nerwach

Niedługa, ale już bardzo owocna współpraca, o której opowiada trener Daniel Gala, prowadzący I-ligowych (C1) trampkarzy Rekordu.

 

Jesienną część sezonu zaczynaliście jako drugoligowcy, kończycie w czerwcu w roli bardzo solidnego I-ligowca, na czwartym miejscu. Sporo doświadczeń i emocji, jak na relatywnie krótki czas…

- To prawda. Doliczając do tego Młodzieżowe Mistrzostwa Polski w futsalu U-15 emocji w ciągu tego roku było bardzo wiele. Na szczęście głównie były to te pozytywne. Czuję się powoli ekspertem w kategorii trampkarzy (śmiech). Obecna grupa to już czwarta jaką mam przyjemność wprowadzać z kategorii trampkarza do juniorów. Dodając do tego fakt, iż jestem z krwi i kości nauczycielem, to chyba jak rzadko kto znam się „na robocie” z młodzieżą, która zmienia środowisko i jest w trakcie dorastania. Wynik sportowy jest wypadkową wielu czynników. Jeżeli udało nam się coś „ugrać”, oznacza to, że zawodnicy dobrze zaadaptowali się w szkole oraz w klubie, a to dało wymierny skutek w postaci wyniku sportowego. 

 

W 18-stu spotkaniach raptem jedno zremisowane, wynika z tego, że „rekordziści” są bezkompromisowi…

- I dodam, że zwycięstwo utraciliśmy w czasie doliczonym, grając całą, drugą połowę w dziesięciu...

Sposób w jaki prowadzimy grę odzwierciedlają wyniki. Dużo bramek strzelamy i niestety również dużo tracimy, więc nasze mecze mogą oglądać tylko ludzie o mocnych nerwach (śmiech). Zawsze gramy o pełną pulę, nie stosujemy półśrodków. Ponoć łatwiej jest nauczyć obrony niż ataku, więc teoretycznie to co trudniejsze już za nami (śmiech). 

 

W którym z elementów Twoi podopieczni poczynili największy postęp, a gdzie (w czym) tkwią jeszcze rezerwy?

- Wygraliśmy w tej lidze z każdym, poza mistrzem z Chorzowa. W jakiś sposób jest to obraz naszego potencjału piłkarskiego. Z drugiej strony przegraliśmy mecze, których na ludzki rozum nie powinniśmy przegrać. „Mental”, to ten element układanki, nad którym musimy mocno pracować. Wierzę jednak, że zawodnicy na tym etapie rozwoju potrzebują jeszcze czasu, aby dojrzeć emocjonalnie. Wspólnie wykonaliśmy milowy krok w stronę rozwoju indywidualnego oraz zespołowego. Przypomnę, że jest to całkowicie nowa drużyna, która funkcjonuje wspólnie dopiero od roku. Progres jaki zespół poczynił w sferze techniczno-taktycznej, motorycznej oraz ogólnie pojętej świadomości jest ogromny i niepoliczalny.

Przy okazji chciałbym podziękować trenerom, którzy wpoili zawodnikom zasady etyki pracy, a ich wkład w postęp zespołu jest nieoceniony. Tomasz Nowak, Krzysztof Żerdka i Jakub Korba – dziękujemy!!!

Tabela

TP/foto: MŁ

poprzedni mecz

MŁODZIEŻ
24.11.2024 / niedziela / godz. 14:00
II WL Juniorów Młodszych B1 - Kolejka 9
1 : 2