Rekord Bielsko-Biała – SWD Wodzisław Śląski 5:0 (3:0)
1:0 Pietrzyk (2. min.)
2:0 Adamek (42. min.)
3:0 Adamek (45. min.)
4:0 Gąsiorek (48. min.)
5:0 Gąsiorek (75. min.)
Rekord: Majewska (Berdys) - Nowak, Tracz (Polnik), Rżany, Pietrzyk, Czyż (Szafran), Kłębek (Wieczorek), Nowacka (Palichleb), Adamek (Galus), Chóras (Waliczek), Gutowska (Gąsiorek)
Na tydzień przed ligową premierą ekipa beniaminka zaliczyła pozytywny sprawdzian. Jeszcze w niedawnych, pierwszoligowych czasach oba zespoły toczył zacięte boje. Tymczasem sobotnia konfrontacja niemal w całości przebiegła pod dyktando bielszczanek. Wydatnie ułatwił to pomyślny start pieszej i drugiej odsłony spotkania. Błyskawicznie wynik sparingu otworzyła uderzeniem z półwoleja Wiktoria Pietrzyk. Równie istotny dla obrazu spotkania był gol Martyny Gąsiorek, zdobyty zaraz na wstępie drugiej części. Po tej stracie wodzisławianki straciły już wiarę w możliwość równorzędnej gry z „rekordzistkami”. Rezultat potyczki ustaliła, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarką SWD, M. Gąsiorek, dla której to bodaj pierwszy dublet w niedługiej karierze. Jeszcze w pierwszej odsłonie „dwupakiem” popisała się Klaudia Adamek (na zdjęciu), która nadal utrzymuje dobrą dyspozycję strzelecką z ubiegłych tygodni.
Przedłużającą się absencja kontuzjowanych – Katarzyny Moskały, Magdaleny Skolarz, Martyny Cygan i Magdaleny Knysak, jest kłopotliwa dla Marcina Trzebuniaka, ale jak zapowiada sam szkoleniowiec ekstraligowego nowicjusza, nie należy wykluczać, ze kadra Rekordu zostanie zasilona jeszcze na ostatniej prostej przygotowań.
Foto-galeria zdjęć autorstwa Pawła Mruczka
TP/foto: PM