Niespełna dwanaście miesięcy czekali „rekordziści” czekali na zwycięstwo różnicą czterech goli.
Na początku maja ubr., jeszcze w trzecioligowej rywalizacji, biało-zieloni rozgromili 6:2 LZS Starowice Dolne. Tak spektakularnych wyników bielszczanie z drugiej lidze – dotychczas – nie notowali.
W pierwszej odsłonie spotkania z Olimpią gospodarze oddali w kierunku bramki rywali dwucyfrową liczbę strzałów, ale tylko dwa celne. Oba były dziełem Daniela Świderskiego – z rzutu karnego i po główce w środek bramki z 45. minuty. Próbowali m.in. Jan Ciućka (po wielokroć), Mateusz Klichowicz i Tomasz Boczek. Piłka mijała słupki, poprzeczkę, czasami kończyło się kornerem dla gospodarzy. Jedyne trafienie zaliczył strzałem „z wapna” wspomniany D. Świderski, którego wcześniej w polu karnym sfaulował Dawid Wierzba.
Jakkolwiek pierwsza część toczyła się pod dyktando Rekordu, swoje okazje mieli również elblążanie. W 21. minucie Mieszko Lorenc nie zdołał pokonać Wiktora Kaczorowskiego z niewielkiej odległości. W 39. I 41. minucie bliski trafienia był Oleksandr Yatsenko. W pierwszym przypadku świetnie interweniował bramkarz bielszczan, w drugim od utraty gola uratował biało-zielonych słupek!
Jakie wskazówki natury taktycznej padły w przerwie w szatni gospodarzy – nie wiemy, natomiast z całą pewnością „rekordziści” wyregulowali celowniki. J. Ciućka wykorzystał nieco wolnej przestrzeni przed polem karnym rywali i oddał strzał w „okienko” bramki Andrzeja Witana. Niespełna 120 sekund później strzelec gola obsłużył dobrym podaniem D. Świderskiego, który w dużą precyzją, płaskim uderzeniem przy słupku podwyższył prowadzenie ekipy z Cygańskiego Lasu. Po ledwie trzech minutach pobytu na boisku Hubert Żyrek zaskoczył defensywę gości zejściem ze skrzydła do środka, do lewej nogi. Ale efekt zaskoczenia obrońców to nic, wobec szokująco dokładnego i efektownego uderzenia wychowanka Rekordu, przy dalszym słupku bramki gości. Aplauz kibiców przy otwartej kurtynie, gratulacje od kolegów z zespołu (na zdjęciu) – w pełni zasłużone.
Po krótkiej, świątecznej przerwie czeka bielszczan wizyta u lidera, w Grodzisku Mazowieckim.
TP/foto: PM
Rekord Bielsko-Biała – Olimpia Elbląg 4:0 (1:0)
1:0 Świderski (27. min., z rzutu karnego)
2:0 Ciućka (54. min.)
3:0 Świderski (56. min.)
4:0 Żyrek (71. min.)
Rekord: Kaczorowski – Walaszek (68. Żyrek), Boczek, Kareta, Pańkowski (81. Wojciechowski), Soszyński, Nowak, Ciućka (74. Ryś), Kempny, Klichowicz (68. Śliwka), Świderski (74. Młocek)
Rekord TV (zapis konferencji prasowej):

najbliższy mecz
poprzedni mecz
ul. Startowa 13, 43-300 Bielsko-Biała