Wygrana z outsiderem pozwoliła bielszczanom wrócić na fotel lidera.
Wychodząc na mecz przeciwko drużynie LZS-u Starowice Dolne gospodarze wiedzieli już o bezbramkowym remisie Śląska II Wrocław z polkowickim Górnikiem. To w naturalny sposób „nakręciło” poczynania zawodników Dariusza Klaczy, którym – to trzeba przyznać – przyjezdni nie utrudniali zadania. Niemniej pół tuzina goli zaaplikowanych rywalom budzi uznanie.
O ile w ofensywie podopieczni Jakuba Reila sprawiali gospodarzom nieco kłopotów, to postawą w defensywie w pełni uzasadnili swoją pozycję w tabeli. „Kanonadę” w Cygańskim Lesie otworzył Maciej Mańka (na zdjęciu), dla którego był to pierwszy występ w wyjściowej jedenastce Rekordu od wrześniowej konfrontacji z Unią Turza Śląska, od czasu odniesienia kontuzji. Wahadłowy biało-zielonych zachował refleks, dobijając uderzenie z rzutu wolnego Tomasza Nowaka. Później dał się we znaki obrońcom gości Daniel Świderski, trafiający z bliska po podaniu Filipa Walusia oraz po dograniu z kornera T. Nowaka. Ku uciesze bielskich kibiców snajper Rekordu się nie zatrzymuje…
Z niemniejszą werwą i fantazją bielszczanie natarli na rywali po przerwie. Po pierwszorzędnym podaniu T, Nowaka sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał wracający do dobrej formy F. Waluś. Równie wysokiej próby był piąty gol „rekordzistów”, będący dziełem wprowadzonych z ławki rezerwowych Mariusza Idzika i Zbigniewa Wojciechowskiego. Strzałem z dystansu Bartłomiej Twarkowski zaskoczył zapracowanego w bramce starowiczan Kamila Korczaka.
Małym cieniem na grze „rekordzistów” kładą się okoliczności utraty dwóch goli. Nawet mając na względzie, że większych konsekwencji te bramki dla LZS-u nie przyniosły, to defensywie lidera po prostu nie przystoi bierna, pasywna postawa. Zaznaczmy, iż z tej oceny wyłączamy debiutującego w bramce Rekordu Pawła Florka.
TP/foto: PM
Rekord Bielsko-Biała – LZS Starowice Dolne 6:2 (3:0)
1:0 Mańka (16. min., głową)
2:0 Świderski (21. min.)
3:0 Świderski (28. min.)
4:0 Waluś (59. min.)
5:0 Wojciechowski (72. min.)
5:1 Konstanty (75. min.)
6:1 Twarkowski (76. min.)
6:2 Kowalczyk (83. min.)
Rekord: Florek – Walaszek, Kareta, Wrona (33. Pańkowski), Kasprzak (46. Wojciechowski), Twarkowski, Nowak (62. Madzia), Mańka, Waluś (75. Nocoń), Śliwka, Świderski (62. Idzik)