Dwie diametralnie różne połowy obu zespołów, więc podział punktów nikogo nie krzywdzi.
Pod jednym względem szlagier 5. kolejki nie zawiódł – emocji. Ale już z poziomem sportowym różnie bywało… W pierwszej odsłonie niemal nic nie kleiło się w grze „rekordzistek”. Po przerwie z kolei ekipa z Małopolski prezentowała się niczym orkiestra, która zapomniała nut w szatni.
Jedna z pierwszych akcji drużyny gości zakończyła się nadspodziewanie łatwo zdobytym golem przez Julię Bastę, której nikt nie przeszkodził w szarży, ani w oddaniu celnego strzału. Bielszczanki owszem, starały się odrobić stratę, ale raziły brakiem dokładności, niskim tempem ataków, które czasami prowadzone były zbyt indywidualnie. Na tym tle, futsalistki Słomniczanki prezentowały się wręcz po profesorsku, przy czym wiodącą rolę u gości odgrywała Katarzyna Włodarczyk. I to właśnie reprezentantka kraju, ex-„rekordzistka” po solowej akcji podwyższyła prowadzenie przyjezdnych. Najlepszą okazją do zdobycia gola kontaktowego miały gospodynie spotkania w 20. minucie. Z 10-ciometrowego rzutu karnego Maja Fal uderzyła wprost w Violetę Myjak.
Trzy, cztery minuty otwarcia drugiej połowy nie zwiastowały zwrotu akcji. Natalia Majewska ratowała skórę koleżankom, broniąc strzały K. Włodarczyk i Nadii Palkiewicz. Nie wiedzieć czemu, zawodniczki ze Słomnik zwolniły tempo gry oddając pole „rekordzistkom”. Iskrę w ofensywie bielszczanek zaskakująco odpaliła 15-letnia debiutantka – Zuzanna Czuż (na zdjęciu). Z kolei „dziurawą” defensywę uszczelniła Iza Tracz, dla której był to pierwszy występ po siedmiomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. To po strzale juniorki Rekordu V. Myjak odbiła piłkę pod nogi nadbiegającej Karoliny Czyż. Napędzone trafieniem biało-zielone poszły za ciosem. Podanie M. Fal do Oksany Shevczuk „przecięła” tuż przed linią bramkową K. Włodarczyk, czym doprowadziła do eksplozji radości w bielskim obozie.
Odwrócić losy meczu próbowały jeszcze m.in. Maria Suwada, której strzał „rekordzistki” zablokowały oraz J. Basta. Przy uderzeniu z dystansu skutecznie i efektownie interweniowała N. Majewska.
TP/foto: PM
Rekord Bielsko-Biała – Amplus Słomniczanka Słomniki 2:2 (0:2)
0:1 Basta (2. min.)
0:2 Włodarczyk (6. min.)
1:2 Czyż (27. min.)
2:2 Włodarczyk (30. min., samobójczy)
Rekord: Majewska – Kaim, Chóras, Shevchuk, Fal, Tracz, Rębiś, Lizoń, Czyż, Czuż, Lichwa, Becker, Bzowska
najbliższy mecz
ul. Jaworzańska 116, 43-300 Bielsko-Biała