Piłka nożna

Pucharowy finał

O godz. 16:00* powinien wybrzmieć pierwszy gwizdek arbitra finałowej konfrontacji z udziałem GLKS-u Wilkowice i Rekordu. Bielszczanie bronią pucharowego trofeum z ubiegłego sezonu, stając równocześnie przed szansą zdobycia go po raz ósmy w klubowej historii. Wilkowiczanie taką okazję będą mieć po raz pierwszy. Na marginesie, dla piłkarzy GLKS-u będzie to debiutancki występ w meczu o tak wysoką, prestiżową stawkę, natomiast sam obiekt miejscowego GOSiR-u gościł już w przeszłości finalistów PP w Podokręgu Bielsko-Biała. 11 listopada 2015 roku na murawie wilkowickiego stadionu stanęły naprzeciw siebie – czwartoligowy LKS Czaniec i oraz występujący o jedną klasę wyżej Rekord (na zdjęciu poniżej). Po golach Bartosza Woźniaka i Marka Profica 2:0 spotkanie wygrali biało-zieloni. Z aktualnego składu kadry III-ligowych „rekordzistów” tamto wydarzenie pamiętać powinni: Krzysztof Żerdka, Dariusz Rucki, Marek Sobik i Kamil Żołna. Brał udział w tej potyczce również Mateusz Kubica, który w środę stanie po przeciwnej stronie boiska.

Podopieczni trenera Krzysztofa Bąka są rewelacją bieżącego sezonu w bielsko-tyskiej klasie okręgowej, której – o czym chyba niewielu pamięta – są beniaminkiem. W jakimś stopniu owa „niepamięć” wynika z faktu, że w ekipie GLKS-u nie brakuje postaci znanych od lat z występów na boiskach wyższych klas rozgrywkowych, że wspomnimy m.in. Richarda Zajaca, Daniela Kasprzyckiego, Tomasza Galę, czy rzeczonego M. Kubicę. Z jedenastu spotkań rundy jesiennej wilkowiczanie wygrali osiem, w trzech remisując, w tym przed tygodniem bezbramkowo z rezerwami Rekordu. W efekcie GLKS zajmuje miejsce na podium z 27-punktowym dorobkiem, identycznym jak MKS Lędziny i biało-zielona „dwójka”. Równie skutecznie gospodarze środowego finału poczynają sobie w pucharowych szrankach. Na wstępie rozgrywek PP ekipa z Wilkowic ograła 3:1 dankowickiego Pasjonata, aby na kolejnych etapach odprawić z kwitkiem Żar Międzybrodzie Bialskie (2:0) i KS Międzyrzecze 2:1. W półfinale z LKS Bestwina po bezbramkowych 90-ciu minutach GLKS pokonał czwartoligowca 7:6 w konkursie rzutów karnych.

Postępy i ligowe występy „rekordzistów” relacjonujemy na bieżąco, więc tylko dla formalności przypomnijmy, że po sobotniej wygranej 2:0 z liderem z Goczałkowic-Zdroju, przy jednoczesnej porażce Ślęzy Wrocław, podopieczni Dariusza Mrózka wrócili na drugą pozycję w tabeli. Zwycięstwo z LKS-em nie obyło się bez „ofiar”, toteż należy założyć, że szkoleniowiec Rekordu dokona jakichś rotacji w wyjściowym składzie trzecioligowców, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę sobotnią eskapadę do odległego Gubina. Niemniej każde zwycięstwo, każde trofeum jest dla piłkarzy istotne i prestiżowe, nie ma więc absolutnie mowy o „lekkim podejściu” do środowej konfrontacji. Zdecydowana większość z „rekordzistów” ma w pamięci ubiegłoroczne, pucharowe starcie w Wilkowicach. Kto wie czy tamto 1:0 nie było najtrudniejszym ze spotkań dla bielszczan, którzy finalnie sięgnęli po puchar na Śląsku. W tegorocznej edycji biało-zieloni ogrywali kolejno: Rotuza Bronów 2:0, rezerwy Rekordu 3:2 i Spójnię Landek 4:0.    

Finał Fortuna Pucharu Polski – Podokręg Bielsko-Biała Śląskiego ZPN, środa (20.10.2021 r.), g. 16:00: GLKS Wilkowice – Rekord Bielsko-Biała

* Planowaną godzinę rozpoczęcia spotkania podajemy za komunikatem Podokręgu Bielsko-Biała.

Rekord Bielsko-Biała z 11 listopada 2015 roku.

TP/foto-archiwum: PM

najbliższy mecz

PIŁKA NOŻNA
01.03.2025 / sobota
Betclic 2. Liga - Kolejka 20
vs
Rekord Bielsko-Biała
Olimpia Grudziądz

poprzedni mecz

PIŁKA NOŻNA
23.11.2024 / sobota / godz. 17:00
Betclic 2. Liga - Kolejka 19
2 : 1