Z 32-óch par I rundy Pucharu Polski kobiet tylko w jednej – ślepy i „złośliwy” – los skojarzył dwie ekstraligowe ekipy, właśnie bielszczanki i GKS. W poprzedniej edycji rozgrywek biało-zielone dotarły aż do ćwierćfinału, w tej bieżącej – nie ukrywajmy – o powtórkę będzie niesłychanie trudno.
Wprawdzie obie konfrontacje – środowa pucharowa oraz sobotnia o ligowe punkty odbędą się przy Startowej 13, to jednak nie gospodynie będą faworytkami tego osobliwego dwumeczu. Katowiczanki mają za sobą emocjonujący, cokolwiek szalony mecz z Medykiem Konin. GKS przegrywał przy Bukowej 0:3, aby doprowadzić do remisu 3:3 tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziowskim. Z dorobkiem 20-stu punktów katowiczanki plasują się na czwartej pozycji, co pozwala realnie myśleć o zerwaniu z „tradycją szóstych miejsc”. Tak się bowiem składa, że każdy ze swoich trzech ekstraligowych sezonów piłkarki GieKSy kończyły właśnie na tej lokacie. Po raz ostatni katowiczanki zajęły inną, pierwszą pozycję w pierwszoligowym sezonie 2017/18. Co ciekawe, na identycznym miejscu uplasowały się także o rok wcześniej, jeszcze w II lidze, wyprzedzając m.in. „rekordzistki”. Ale cóż to były za mecze, jakież towarzyszyły im emocje, że wspomnimy wygraną GKS-u z biało-zielonymi 3:2 oraz udany dla bielszczanek rewanż – 1:0. Wprawdzie ostatnie ze wspominanych spotkań odbyło 1 kwietnia, ale końcowy rezultat nie miał nic z primaaprilisowego żartu (relacja). Już po awansie na pierwszoligowy szczebel trenerem katowiczanek został, piastujący tę funkcję do teraz, Witold Zając. 37-letni szkoleniowiec, którego postać związana jest z genezą projektu kobiecej piłki nożnej w klubie z Cygańskiego Lasu.
To historia, wróćmy zatem do współczesności. Za „rekordzistkami” zakończona porażką 1:5 eskapada do Łęcznej. Mimo rozmiarów przegranej z Górnikiem podopieczne Marcina Trzebuniaka zostawił po sobie niezłe wrażenie, co o tyle cenne, gdy zważyć z jakimi problemami personalnymi boryka się szkoleniowiec Rekordu. Ubytki w składzie uzupełniły młode zawodniczki świetnie spisujące się rozgrywkach CLJ U-17. Kto wie, czy do zastosowania podobnego zabiegu bielski sztab szkoleniowy nie będzie zmuszony w starciach z GKS-em…
3.11.2021 r. (środa), g. 12:00 1/32 Pucharu Polski: Rekord Bielsko-Biała – GKS Katowice
6.11.2021 r. (sobota), g. 13:00 Ekstraliga: Rekord Bielsko-Biała – GKS Katowice
TP/foto: PM