Jedynej porażki w rundzie jesiennej „rekordziści” doznali w domowej konfrontacji z goczałkowiczanami.
Wprawdzie pod koniec listopada ubr. biało-zieloni zgubili komplet punktów przy Oporowskiej we Wrocławiu, ale było to spotkanie rozgrywane już w ramach rundy rewanżowej. Niemniej październikową potyczkę z LKS-em (na zdjęciu) zapamiętaliśmy, jako emocjonujące, trzymające w napięciu widowisko, okraszone efektownymi trafieniami Kamila Komandery i Michała Nagrodzkiego. Podbramkowa nieskuteczność była główną przyczyną porażki bielszczan, którzy podówczas skomplikowali sobie sytuację na szczycie tabeli. Konkurencja skwapliwie wykorzystała potknięcie lidera.
Aktualną sytuację podopiecznych Łukasza Piszczka bez trudu znajdziemy w każdej tabeli III ligi, grupy trzeciej. Dziewiąta lokata i 38 punktów na koncie sprawiają, że w ligowa rywalizacja jest dla goczałkowiczan bezstresową przyjemnością. Uwagę zwraca zbalansowana statystyka domowych dokonań LKS- w wiosennej części sezonu – dwa zwycięstwa, dwa remisy i tyleż przegranych. Wgłębiając się w historię ligowych meczów Rekordu w Goczałkowicach-Zdroju dostrzegamy, iż po każdej z trzech dotychczasowych wizyt „rekordziści” wracali do Cygańskiego Lasu z kompletem „oczek”.
Zawodnicy Dariusza Klaczy w najlepszy, możliwy sposób zrehabilitowali się za niespodziewaną porażkę w Turzy Śląskiej. Wygrana 6:2 ze starowickim LZS-em, przy stracie punktów przez rezerwy Śląska, pozwoliła bielszczanom wrócić na pozycję lidera. Do udanych należy zaliczyć powrót do wyjściowej jedenastki Macieja Mańki oraz debiutancki występ w bramce biało-zielonych Pawła Florka. Formę strzelecką podtrzymuje autor „dwupaka” – Daniel Świderski, podobnie jak niezawodny w prowadzeniu gry i asystowaniu Tomasz Nowak. Czoła kibiców Rekordu mogły się jednak marszczyć przy niektórych zagraniach w defensywie, których podłożem był „grzech” zaniechania.
Panowie – po rewanż, po punkty!
III liga, gr. 3 – 29. kolejka (sobota, 11.05.2024)
(12:00) Górnik II Zabrze – Lechia Zielona Góra
(12:00) Śląsk II Wrocław – MKS Kluczbork
(12:00) Odra Bytom Odrzański – Karkonosze Jelenia Góra
(13:00) LKS Goczałkowice-Zdrój – Rekord Bielsko-Biała transmisja
(15:00) LZS Starowice Dolne – Carina Gubin
(15:00) Górnik Polkowice – Pniówek ’74 Pawłowice
(16:00) Warta Gorzów Wielkopolski – Stilon Gorzów Wielkopolski
(17:00) Gwarek Tarnowskie Góry – Raków Ii Częstochowa
(17:00) Unia Turza Śląska – Ślęza Wrocław
***
Choć ustrońska Kuźnia przerwała serię czerech zwycięstw rezerw Rekordu, to nie można jednoznacznie określić, że było to słabe spotkanie w wykonaniu bielszczan. Może brakło biało-zielonym świeżości, energii, na pewno – skuteczności. Widząc jednak szklankę do połowy pełną, stwierdzamy – lepiej mieć podbramkowe, nawet niewykorzystane okazje, niż nie kreować ich wcale.
Ciekawostka wynikająca z tabeli, „dwójki” tyskiego GKS-u i Rekordu legitymują się identycznym, 40-punktowym dorobkiem, stąd sąsiedztwo obu ekip w tabeli. Na tym etapie czwartoligowego sezonu, na pięć kolejek jego końcem, każdy punkt jest bezcenny, ważniejszy od zajmowanej pozycji. Te będą istotne po ostatniej serii gier.
IV liga śląska, gr. 2 – 26. kolejka (11-12.05.2024)
(sob., 11:00) GKS II Tychy – Rekord II Bielsko-Biała
(sob., 11:00) Polonia Łaziska Górne – Odra Wodzisław Śląski
(sob., 17:00) LKS Czaniec – Orzeł Łękawica
(sob., 17:00) Spójnia Landek – MRKS Czechowice-Dziedzice
(sob., 17:00) Kuźnia Ustroń – Tempo Puńców
(sob., 17:00) Decor Bełk – MKS Lędziny
(sob., 17:00) Gwarek Ornontowice – LKS Tworków
(nd., 16:30) Podbeskidzie II Bielsko-Biała – ROW 1964 Rybnik
TP/foto: PM