Piłka nożna

Skończyło się na strachu

Dobiegała końca pierwsza połowa konfrontacji drugoligowców Rekordu i Skry.

 

Krystian Wrona właśnie zdobył wyrównującego gola, ale ułamek sekundy wcześniej na murawę upadł, po „powietrznym kontakcie” z częstochowskim obrońcą, Konrad Kareta (na zdjęciu). Kapitan gospodarzy długo nie podnosił się z murawy, którą ostatecznie opuścił na noszach. Po kolejnych kilkunastu minutach „rekordzistę” odwiozła do szpitala karetka pogotowia. Pierwsze diagnozy poczynione jeszcze przy Startowej 13 brzmiały złowieszczo, ale – jak w tytule – skończyło się na strachu. – Po badaniu tomografem okazało się, że nie ma żadnych złamań, pęknięć – mówi K. Kareta. – Stwierdzono silne stłuczenie kręgosłupa na odcinku krzyżowo-lędźwiowym. No i trochę „przy okazji” wyszły na jaw pewne przypadłości w moim kręgosłupie, o których istnieniu nawet nie wiedziałem. Ale to nic szczególnie istotnego, przynajmniej na ten moment – dodaje kapitan Rekordu.

 

Wtorkowe przedpołudnie spędził 29-latek w gabinecie klubowych fizjoterapeutów, natomiast na środę zaplanowano podjęcie próby wspólnego treningu z biało-zielonymi.

W najbliższej kolejce drugoligowej (sobota, g. 14:00) czeka „rekordzistów” wyjazdowe spotkanie z Wisłą Puławy.

 

TP/foto: DB

najbliższy mecz

PIŁKA NOŻNA
01.03.2025 / sobota
Betclic 2. Liga - Kolejka 20
vs
Rekord Bielsko-Biała
Olimpia Grudziądz

poprzedni mecz

PIŁKA NOŻNA
23.11.2024 / sobota / godz. 17:00
Betclic 2. Liga - Kolejka 19
2 : 1