Pewna wygrana Polek.
Mecz od początku toczył się w intensywnym tempie. Biało-czerwone dominowały na parkiecie, ale nie mogły znaleźć sposobu na szczelną defensywę Grenlandek. Co więcej – rywalki kilkukrotnie sprawdziły czujność Andżeliki Dąbek. Dopiero indywidualna akcja Julii Szostak z 11. minuty przyniosła pierwszą bramkę. Skrzydłowa zeszła do środka, na prawą nogę i uderzyła z dystansu, zaskakując grenlandzką bramkarkę. Bramki Katarzyny Włodarczyk i Klaudii Dymińskiej na 0:2 i 0:4 były niemalże akcjami „kopiuj-wklej”. Sekundy po drugim golu wynik podwyższyła, sytuacyjnym strzałem z ostrego kąta, Wiktoria Pietrzyk. Ta sama zawodniczka asystowała przy bramce Izabeli Tracz (na zdjęciu), która nie pomyliła się z najbliższej odległości.
Anna Chóras znalazła się w drugiej „czwórce”, I. Tracz na parkiecie pojawiła się w drugiej połowie, natomiast ostatnia z „rekordzistek” – Natalia Majewska całe spotkanie obejrzała z perspektywy ławki rezerwowych.
Po dniu przerwy, w sobotę (g. 12:30), Polki zmierzą się z gospodyniami turnieju "Futsal Week - Women's June Cup" - Chorwatkami.
Grenlandia – Polska 0:5 (0:1)
0:1 Szostak (11. min.)
0:2 Włodarczyk (23. min.)
0:3 Pietrzyk (23. min.)
0:4 Dyminska (27. min.)
0:5 Tracz (29. min.)
Polska: Dąbek - Maronde, Włodarczyk, Kubaszek, Dymińska, Pietrzyk, Szostak, Chóras, Matuszewska, Tracz, Bała, Górecka, Fronczak, Majewska
Chorwacja – Maroko 2:3 (1:2)
WB/foto: Futsal Week
