W ostatnich tygodniach na obiektach w Cygańskim Lesie gościliśmy dwie grupy zagranicznych szkoleniowców, o czym w rozmowie z Bogusławem Matlochem, trenerem-koordynatorem szkolenia młodzieży w BTS Rekord.
Zazwyczaj to trenerzy młodzieży Rekordu korzystali z dobrodziejstw unijnego programu „Erasmus”, goszcząc np. w Portugalii i Niemczech. Skąd wziął się trend odwrotny i staże szkoleniowców z Malty i Francji przy Startowej?
- Wspólną kanwą realizacji projektów Erasmus, zarówno dla Rekordu jak i dla innych zagranicznych klubów, jest osoba Jarosław Jabłońskiego z firmy Footrope Project. Już wiem, że na pewno nie będzie to ostatnia wizyta trenerów w Rekordzie w ramach tego projektu. Gwoli wyjaśnienia, grupa z Malty (na górnym zdjęciu) pochodzi z klubu drugoligowego FC Zurrieg, a grupa „francuska” (foto poniżej) wywodzi się klubu AS Papillon z Mayotty, czyli zamorskiego departamentu Francji.
Jaką zawartość merytoryczną miały tygodniowe pobyty obu grup?
W obu przypadkach dotyczyła szkolenia sportowego dzieci i młodzieży oraz drużyn seniorskich w piłce nożnej. Grupy trenerów obserwowały zajęcia szkoleniowe na różnych poziomach i kategoriach wiekowych. Ponadto goście zapoznani zostali ze strukturą szkolenia akademii piłkarskich, zasadami współzawodnictwa w Polsce, formami naboru i selekcji oraz sposobami finansowania działalności klubów i akademii.
Na co zwracali szczególną uwagę, o co dopytywali w kontekście szkolenia „rekordzistów”?
- W kontekście wizyty w Rekordzie najbardziej interesowała ich filozofia pracy klubu i struktura organizacyjna, jak również kwestie futsalu. Gości z Malty interesowały również tematy biznesowe i marketingowe, połączenie klubu i firmy Rekord Systemy Informatyczne. Owocem wizyty grupy z Malty jest podpisana umowa o współpracy pomiędzy naszymi klubami, a więc będziemy kontynuowali współpracę na różnych płaszczyznach. Najbliższa okazja to wizyta dziecięcej drużyny Maltańczyków w Centrum Sportu „Rekord” na przełomie października i listopada.
Co nasi goście zobaczyli - oprócz obiektów w Cygańskim Lesie - w trakcie pobytu w Bielsku-Białej, w naszym kraju?
- Poza pobytem na obiektach Centrum Sportu „Rekord” goście z obu ekip wizytowali Akademię BVB w Goczałkowicach-Zdroju. Grupa z Papillon miała bardzo pracowity, owocny staż. Poza wizytą w Rekordzie i Goczałkowicach-Zdroju, odwiedzili również Śląską Akademię w Chorzowie, Akademię GKS-u Katowice i na zakończenie odwiedzili ośrodek szkoleniowy Legia Training Center w Warszawie.

Czy w bliższych lub dalszych planach są podobne staże z udziałem szkoleniowców naszego klubu?
- Idea staży w Rekordzie - tak jak wspomniałem - jest cały czas „żywa”. Niewiadomy jest tylko kierunek. Mnie osobiście interesuje ten hiszpański, ale są również rozmowy o duńskiej destynacji. Skoro Rekord jest już znany w okolicach Madagaskaru, to żadna odległość nie jest przeszkodą (śmiech).
TP