Piłka kobiet

Rekord Bielsko-Biała – Stomilanki Olsztyn 2:1 (0:0) + wideo

Pierwsze domowe zwycięstwo!

 

„Rekordzistki” od początku prowadziły grę starając się sforsować szczelną i dobrze funkcjonującą defensywę Stomilanek. Najbardziej aktywna z bielszczanek – Nikola Dębińska – kilkukrotnie stworzyła zagrożenie pod polem karnym olsztynianek, czy to próbami strzałów z dystansu, czy to za sprawą dośrodkowań. W końcowych etapach akcji gospodyniom brakowało jednak dokładności lub cierpliwości.

 

Druga połowa była zdecydowanie bardziej dynamiczna i przyniosła sporo emocji. Historia spotkań jasno mówiła, że gole lubią padać w końcowych minutach, zwłaszcza w doliczonym czasie gry i tak też było w tym przypadku… Bardzo aktywny był duet napastniczek Julia Gutowska Daria Długokęcka, które cały czas „nękały” defensywę olsztynianek. W 61. minucie świetnie, do strzału z dystansu, złożyła się Alicja Bednarek. Piłkę niemal z linii bramkowej wybiła Alicia Arthur, a dobitkę D. Długokęckiej, również z linii bramkowej, wybiła Gabriela  Kędzia. W 75. minucie wprost fenomenalnym, kilkudziesięciometrowym podaniem „na nos” w pole karne rywalek, popisała się Kristyna Janku. Julia Sikora (na zdjęciu), która pojawiła się chwilę wcześniej na boisku zdobyła równie piękną bramkę, przerzucając piłkę nad Alicją Barszcz pierwszym kontaktem. Radość „rekordzistek” nie trwała jednak długo. W 82. minucie sprytnym strzałem z dystansu popisała się Natalia Kulig, dając wyrównanie swojej drużynie. To, co działo się jednak między 85., a 92. minutą – czyste, piłkarskie, „szaleństwo”. Zarówno „biało-zielone”, jak i Stomilanki miały swoje stuprocentowe sytuacje na zamknięcie meczu. Najpierw przyjezdne czterokrotnie (!) w jednej akcji wybijały piłkę ze swojej bramki, by później zmarnować sytuację niemal sam na sam z Kingą Ptaszek. Chwilę później kluczową interwencją popisała się Natalia Kawulka blokując strzał z pięciu metrów Kingi Puchalskiej. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem J. Gutowska odważnie weszła w pole karne olsztynianek i dała się sfaulować, grającej do tej pory bardzo dobre zawody, G. Kędzi. Do podyktowanej jedenastki podeszła Abigail Sowa i na „raty” zagwarantowała trzy punkty swojej drużynie.

 

Pomeczowa opinia trenera – Mateusz Żebrowski: - Najważniejsze, że udało nam się odczarować nasze boisko. Bardzo trudne warunki pogodowe sprawiły, że mecz dostarczył sporej dawki emocji nie tylko kibicom, ale też obu drużynom. Cieszymy się z wygranej!

 

Rekord Bielsko-BiałaEnerga Stomilanki Olsztyn 2:1 (0:0) 

1:0 Sikora (76. min.)

1:1 Kulig (82. min.)

2:1 Sowa (90+2. min., z rzutu karnego)

Rekord: Ptaszek – Kawulka, Sowa, Janku, Niesłańczyk( 90. Jaszek), Bednarek (63. Sikora), Dereń, Jendrzejczyk, Długokęcka (63. Zgoda), Dębińska (63. Gulec), Gutowska

 

Rekord TV (skrót):

 

WB/foto: MŁ

najbliższy mecz

PIŁKA KOBIET
31.10.2025 / piątek / godz. 19:30
ORLEN Ekstraliga - Kolejka 10
vs
KS Uniwersytet Jagielloński
Rekord Bielsko-Biała

poprzedni mecz

PIŁKA KOBIET
18.10.2025 / sobota / godz. 14:30
ORLEN Puchar Polski - 1/32
0 : 4