Wygrana w wymagającym spotkaniu.
Jeśli ktoś spodziewał się, że spotkanie z częstochowiankami będzie „spacerkiem” dla „rekordzistek”, musiał się zreflektować po pierwszej połowie. Co prawda bielszczanki wygrywały 2:0 po 14-stu minutach, jednak "akademiczki" stworzyły sobie wiele dogodnych sytuacji i tylko świetna dyspozycja w bramce Natalii Majewskiej sprawiła, że żadna z nich nie została zamieniona na gola. Pierwsza bramka padła po akcji, którą rozpoczęła N. Majewska. Bramkarka uruchomiła Izabelę Tracz na skrzydle, która płaskim podaniem wzdłuż pola karnego, obsłużyła zamykającą akcję Maję Stopkę. W 12. minucie Maria Suwada podwyższyła wynik po strzale z dystansu.
Druga połowa rozpoczęła się ekspresowo, od bramki dla AZS-u po strzale z dystansu Justyny Wójcik. Bierna postawa w obronie „rekordzistek” sprawiła, że pivotka miała czas i przestrzeń, żeby uderzyć. Trzy minuty później J. Wójcik wykonała akcję „kopiuj-wklej” z tym, że przy dalszym słupku strzał zamknęła Justyna Matusiak. W międzyczasie „biało-zielone” zdobyły dwie bramki. W 22. minucie M. Suwada ściągnęła „pajęczynę” z okienka bramki Oliwii Młynek. Chwilę później kontratak wyprowadził duet Oksana Shevchuk (na zdjęciu)-Maja Fal. Reprezentantka Ukrainy najpierw przejęła futsalówkę, a później zamknęła akcję.
Rekord Bielsko-Biała – AZS UJD Częstochowa 4:2 (2:0)
1:0 Stopka (5. min.)
2:0 Suwada (12. min.)
2:1 Wójcik (21. min.)
3:1 Suwada (22. min.)
4:1 Shevchuk (25. min.)
4:2 Matusiak (25. min.)
Rekord: Majewska (Bzowska) – Tracz, Shevchuk, Suwada, Stopka, Rębiś, Błatoń, Czyż, Fal, Chóras, Cygan, Becker
WB/foto:PM
najbliższy mecz
ul. Jaworzańska 116, 43-300 Bielsko-Biała