Mecz otwarcia grupowych eliminacji Mundialu, starcie z gospodyniami turnieju dla biało-czerwonych.
Nerwowość, niedokładność i złe wybory dokonywane w pierwszej części spotkania przez Polki trzeba złożyć na karb debiutanckiej tremy. Sztuką jest w warunkach stresu pokonać własną niemoc i jeszcze zmusić rywalki do błędów. W 7. minucie Julia Basta zaskoczyła Samanthę Hughes, silnym, płaskim uderzeniem z dystansu. Pod koniec pierwszej połowy Filipinki nie zdołały powstrzymać ataku duetu Nowego Świtu Górzno - J. Basty i Natalii Matuszewskiej. Trzeba jednak podkreślić, że Azjatki także miały swoje bramkowe okazje. Jeszcze przy bezbramkowym wyniku, w 5. minucie zawodów, Dionesa Tolentin przymierzyła w słupek. Przy jednobramkowym prowadzeniu Polek Isabela Bandoja przegrała pojedynek z Natalią Majewską.
Bramkarka bielskiego Rekordu i reprezentacji kraju zapoczątkowała akcję na 3:0, którą wyśmienicie sfinalizowały Klaudia Kubaszek z Julią Szostak. Kiedy kilkadziesiąt sekund później N. Matuszewska, dobitką po wcześniejszym uderzeniu J. Basty, ulokowała piłkę w bramce, stało się jasne, że premierowe zwycięstwo w mistrzostwach świata przypadnie podopiecznym Wojciecha Weissa.
O „rekordzistkach”-reprezentantkach, N. Majewska zachowała czyste konto, w kilku sytuacjach pewnie zażegnując niebezpieczeństwo, parokrotnie - w swoim stylu - zagroziła również bramce rywalek. Izabela Tracz zaprezentowała się w tzw. wyjściowej piątce, natomiast Anna Chóras na placu gry pojawiła się pod koniec spotkania.
W poniedziałkowe przedpołudnie (g. 11:00), w drugim meczu grupowych eliminacji, biało-czerwone zmierzą się z Argentynkami.
TP
Grupa A:
(Manila, 13:33) Filipiny – Polska 0:6 (0:2)
0:1 Basta (7. min.)
0:2 Matuszewska (19. min.)
0:3 Szostak (23. min.)
0:4 Basta (24. min.)
0:5 Ortillo (26. min., samobójczy)
0:6 Dymińska (30. min.)
Polska: Majewska – Tracz, Kubaszek, Włodarczyk, Dymińska, Pietrzyk, Bała, Basta, Szostak, Matuszewska, Fronczak, Chóras, Maronde, Dąbek
Argentyna – Maroko 6:0 (4:0)