Przez lata występów „rekordzistów” na poziomie III ligi mogliśmy zaobserwować różne modele budowania i prowadzenia drużyn rezerw, ekip ekstraklasowych lub pierwszoligowych. Ten najczęściej do niedawna spotykany, to mieszanka sporego grona młodzieży połączonej z rutyniarzami, którzy na niższym poziomie rozgrywkowym podtrzymywali tzw. meczowy rytm. Inne, od razu zaznaczmy nieładne, określenie mówiło w takich przypadkach o posiłkowaniu się „zrzutami”. Taki wariant, choć stosowany w niewielkim stopniu, przyniósł przed rokiem awans do II ligi „dwójce” wrocławskiego Śląska. Natomiast od dawna w Lubinie, a w Zabrzu od nastania „covidowych czasów” skład rezerw w stu procentach oparty jest na młodzieżowcach, czy wręcz juniorach.
W Legnicy najwyraźniej szukają swojej oryginalnej, trzeciej drogi. Rezerwy Miedzi to owszem drużyna w przytłaczającej większości złożona z bardzo młodych ludzi, ale też z bardzo wyraźnym, „zagranicznym akcentem”. W dotychczasowych spotkaniach Miedź II reprezentowało 46-ciu (!) piłkarzy, w tym 14-stu obcokrajowców, od Brazylii, czy Dominikany, po Łotwę, czy kraje Beneluksu. Większość z nich legitymuje się podwójnym obywatelstwem. Udział w rozgrywkach trzecioligowych jest naturalnym poligonem dla tych piłkarzy, sprawdzianem ewentualnej przydatności do pierwszoligowego zespołu. Kwartet: Ruben Hoogenhout, Bruno Garcia, Mehdi Lehaire i Byron Burgering i owszem, znalazł się w wiosennej kadrze Miedzi, ale – jak dotąd – sprowadziło się to jedynie do samej obecności.
W meczach rundy wiosennej legniczanie doznali trzech porażek, jedno spotkanie zremisowali. Po sobotniej przegranej na własnym boisku 0:1 z zielonogórską Lechią „dwójka” Miedzi osunęła się na 15. pozycję, mając na koncie 23. punkty, podobnie jak plasujący się jedno miejsce niżej Piast Żmigród. W spotkaniu rundy jesiennej rezerwy Miedzi pokonały biało-zielonych 2:0. Jakimś pocieszeniem dla bielszczan w kontekście rewanżu jest to, iż do Cygańskiego Lasu nie przyjedzie autor obu trafień – Maciej Koziara, który zasilił szeregi GKS-u Bełchatów.
A co słychać w bielskim obozie? Może nie tyle słychać, co łatwo wyczuć tzw. sportową złość po sobotnim spotkaniu w Tarnowskich Górach i remisie 3:3 z tamtejszym Gwarkiem. – W filmowym skrócie doskonale widać, ile mieliśmy w tym meczu okazji bramkowych – przyznaje Dariusz Rucki, grający asystent trenera Dariusza Mrózka. – Zważywszy na te sytuacje, na okoliczności i przebieg samego spotkania, powinniśmy byli wywieźć z Tarnowskich Gór komplet punktów. Trochę nas ta świadomość ugniata, więc będziemy chcieli się „odkuć” w najbliższym spotkaniu – deklaruje kapitan Rekordu. Dodajmy, iż na ten moment żaden z piłkarzy biało-zielonych nie awizuje kłopotów zdrowotnych, a jedyna absencja dotyczyć będzie Kamila Żołny.
Czwartkowe spotkanie dla obu zespołów będzie dziesiątą w historii konfrontacją o III-ligowe punkty. Pięciokrotnie po zwycięstwo sięgali „rekordziści”, dwa razy notowano remis oraz wygrane legniczan, bilans bramkowy 13:9.
Ze spotkania planowana jest darmowa transmisja internetowa na kanale youtube Rekord TV.
TP/foto-archiwum: PM
III liga, gr. 3 – 24. kolejka (31.03.-3.04.2021 r.)
(śro., 14:00) Zagłębie II Lubin – Górnik II Zabrze
(czw., 16:00) Rekord Bielsko-Biała – Miedź II Legnica
(sob., 13:00) Polonia Nysa – Gwarek Tarnowskie Góry
(sob., 13:00) Foto-Higiena Gać – Stal Brzeg
(sob., 13:00) Lechia Zielona Góra – Pniówek ’74 Pawłowice
(sob., 14:00) Ślęza Wrocław – Polonia-Stal Świdnica
(sob., 14:00) Piast Żmigród – Ruch Chorzów
(sob., 15:00) Polonia Bytom – LKS Goczałkowice-Zdrój
(sob., 16:00) MKS Kluczbork – Warta Gorzów Wielkopolski
pauza – ROW 1964 Rybnik