Trudne, arcytrudne spotkanie przed bielszczankami.
W piątkowe popołudnie biało-zielone stawią się w stolicy Górnego Śląska, składając wizytę mistrzyniom kraju, piłkarkom katowickiego GKS-u. Co więcej, Bukowa jest adresem liderek Orlen Ekstraligi, zespołu który w pięciu ligowych meczach zdobył komplet 15-u punktów.
Latem mistrzowska kadra została przebudowana, co poniekąd wymuszone zostało poważnymi kontuzjami kilku kluczowych zawodniczek. Ubytki uzupełniono, jakość nie ucierpiała, a efekty pracy trenerki Karoliny Koch i podopiecznych są widoczne w tabeli.
Czy w tej sytuacji „rekordzistki” mają wywiesić białą flagę? Absolutnie nie! Zawodniczki Mateusza Żebrowskiego, nawet zepchnięte do głębokiej defensywy, potrafią ukąsić. Boleśnie przekonały się o tym w minioną niedzielę wrocławianki. Trzeba wiary w korzystny wynik i własne umiejętności, poświęcenia, maksymalnego zaangażowania i odrobiny szczęścia, a wówczas z każdą minutą u faworytek będzie narastał stres. A jak wiadomo, nerwy się są dobrym doradcą.
Wbrew pozorom sytuacja biało-zielonych jest komfortowa – nic nie muszą, wszystko mogą…
Orlen Ekstraliga Kobiet – 7. kolejka (5-7.10.2023)
(czw., 16:00) Stomilanki Olsztyn – Medyk Konin
(pt., 14:00) GKS Katowice – Rekord Bielsko-Biała transmisja w GIEKSA TV
(sob., 12:00) Śląsk Wrocław – AZS UJ Kraków
(sob., 12:45) AP Orlen Gdańsk – UKS SMS Łódź transmisja w TVP Sport
(sob., 13:00) Górnik Łęczna – Pogoń Szczecin
(sob., 15:00) Czarni Sosnowiec – Pogoń Tczew
TP/foto-archiwum: MŁ