Liderki I ligi, grupy trzeciej kontra przodowniczki Ekstraligi, sparingowe otwarcie 2024 roku futsalistek.
- Cenny sparing, dobry rywal, który poradziłby sobie na wyższym poziomie rozgrywkowym – ocenił grę kontrolną z udziałem „rekordzistek” ich szkoleniowiec, Samuel Jania.
Skoncentrowane na uważnej defensywie bielszczanki wyprowadziły na wstępie spotkania kilka „zabójczych”, szybkich ataków, z których dwa zakończyły się trafieniem do bramki siemianowiczanek. Gospodynie zdobyły gola kontaktowego po dobrze rozegranym kornerze.
Podobnie jak w pierwszej części, biało-zielone popisowo otwarły drugą odsłonę sparingu. Po kontrze Julii Szostak z Izabelą Tracz bielszczanki ponownie osiągnęły dwubramkową przewagę. Emocji nie zabrakło jednak do końca, zwłaszcza że gospodynie w 36. minucie raz jeszcze zdołały zredukować straty.
Pomeczowa opinia – Samuel Jania: - To była świetna okazja do przetestowania nowych rozwiązań w grze obronnej oraz w ofensywie. Cieszę się, że po dwóch ciężkich jednostkach treningowych zespół zaprezentował się całkiem korzystnie, w konfrontacji z ciekawym zespołem Silesii.
Za tydzień (niedziela, g. 16:30) futsalistki Rekordu rozegrają wyjazdowy mecz 1/16 Pucharu Polski z Puszczą Niepołomice.
TP/foto: PM
FC Silesia Box Siemianowice Śląskie – Rekord Bielsko-Biała 2:3 (1:2)
gole: Szostak (3. min.), Suwada (8. min.), Tracz (23. min.)
Rekord: Bzowska (Becker) – Pietrzyk, Chóras, Kaim, Fal, Tracz, Szostak, Galus, Suwada, Shevchuk