Zaległość z 8. kolejki Ekstraligi Futsalu Kobiet odrobiona. Wygrana bielszczanek nie podlegała dyskusji.
Uderzeniem Julii Szostak w poprzeczkę z 1. minuty bielszczanki wyraźnie zasygnalizowały, iż w stolicy Wielkopolski zainteresowane były wyłącznie zdobyciem kompletu punktów. Konsekwentnie, cierpliwie, agresywnie i dyktując dobre tempo gry „rekordzistki” zepchnęły poznanianki do defensywy, którą trzykrotnie w pierwszej części wywiodły w pole.
Pierwsze trafienie Katarzyny Moskały poprzedziły dwa kunsztowne zagrania Anny Sydorenko i Izabeli Tracz. Gol „numer 2” – hale świata! Po fantastycznym, kilkudziesięciometrowym podaniu A. Sydorenko, jednym kontaktem z piłką K. Moskała pokonała Dominikę Dewicką. Jedna z lepszych specjalistek w kraju w swoim fachu miała ręce pełne roboty, ale jeszcze raz zmusiła bramkarkę AZS UAM do wyciągnięcia piłki z siatki Wiktoria Pietrzyk, dobijając strzał J. Szostak.
Po zmianie stron ekipa gości nie zwolniła tempa, nadal była wyraźnie aktywniejszą w ofensywie, acz już nie tak pazerna na zdobycie kolejnych goli. Z paru dogodnych sytuacji „rekordzistki” wykorzystały jedną. Po asyście Marii Suwady z bocznego sektora boiska z niewielkiej odległości przymierzyła J. Szostak.
Na drugie pod rząd „zero z tyłu” biało-zielonych solidnie zapracował cały zespół, ale podkreślić warto dobrą koncentrację i parę udanych interwencji w bramce Alicji Bzowskiej, którą pod koniec meczu zmieniła 15-letnia debiutantka – Maja Becker.
Pomeczowa opinia trenera – Samuel Jania: - Bardzo trudna podróż do dalekiego Poznania za nami. Ale wracamy z zerowym kontem strat, co bardzo mnie cieszy i dołożonymi czterema golami, po ładnych, zespołowych akcjach. Dobra robota drużyno!
TP/foto: PM
AZS UAM Poznań – Rekord Bielsko-Biała 0:4 (0:3)
0:1 Moskała (7. min.)
0:2 Moskała (10. min.)
0:3 Pietrzyk (14. min.)
0:4 Szostak (27. min.)
Rekord: Bzowska (Becker) – Pietrzyk, Chóras, Szostak, Suwada, Tracz, Sydorenko, Kaim, Moskała, Galus