Futsal

Rekord Bielsko-Biała – We-Met Gmina Sierakowice 5:2 (3:2)

Po ciekawym spotkaniu trzy punkty zostały w Bielsku-Białej.

 

Tymczasem po początkowej fazie meczu wydawało się, że dla „rekordzistów” to będzie łatwa potyczka, być może nawet jednostronna. Relatywnie niewielkim wydatkiem energetycznym bielszczanie osiągnęli dwubramkową przewagę. To były gole „made in Spain”, bowiem strzałami z dystansu Jakuba Kornata pokonali – DelaEric Panes. Ponieważ – jak powszechnie wiadomo, że 2:0 to… itd. Po dobrze rozegranym przez gości kornerze Brayan Mera zaskoczył Krzysztofa Iwanka płaskim uderzeniem z dalszej odległości. Pięć minut później szybki atak zespołu z Kaszub, po efektownej „kiwce”, celnym strzałem wykończył Hugo Freitas. Jakież było zdziwienie na trybunach, gdy w kolejnych minutach przyjezdni stworzyli trzy bardzo dobre sytuacje do objęcia prowadzenia. Strzał Macieja Jankowskiego tuż przed linią bramkową zablokował E. Panes. Chwilę później groźnie uderzał Dmytro Rybitskyi, na wysokości zadania stanął K. Iwanek. W 18. minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem Rekordu znalazł się B. Mera, lecz próba lobowania okazała się kiepskim pomysłem. Kończąc opis ciekawszych wydarzeń pierwszej połowy należy znów podeprzeć się „odkrywczą” myślą o niewykorzystanych okazjach, które…

Do końca tej części meczu pozostawało nieco ponad pół minuty. Przy kornerze, Stefan Rakić piłkę z narożnika zaadresował do Mikołaja Zastawnika (na zdjęciu), który pokonał golkipera We-Metu silnym uderzeniem z powietrza. Jak mówią we Francji: - specialite de la maison.

 

Po przerwie oba zespoły uszczelniły szeregi defensywne, stąd sytuacji do zdobycia kolejnych goli nie było zbyt wiele. Zanim bielscy kibice doczekali kolejnych trafień, oklaskiwali powrót na boisko po wielotygodniowej przerwie Pawła Budniaka. Bili również brawo, gdy K. Iwanek w 32. minucie efektownie wybronił silne i precyzyjne uderzenie Mateusza Madziąga. Kilkunastominutową, bramkową „posuchę” wynagrodziła publiczności uroda asysty i gola na 4:2. Znakomitym podaniem po przekątnej S. Rakić obsłużył Michała Marka, który mocnym strzałem z ostrego kata zmusił do kapitulacji Yaroslava Morykyshkę. Na ostatnich 150 sekund meczu grający trener gości – Oleksandr Bondar, zaryzykował grę z „lotnym” bramkarzem, Dominikiem Ostrakiem. Nie opłaciło się. Po przejęciu futsalówki przy własnym polu karnym do pustej bramki rywali przymierzył M. Zastawnik.

 

TP/foto: MŁ

 

Rekord Bielsko-Biała – We-Met FC Gmina Sierakowice 5:2 (3:2)

1:0 Dela (3. min.)

2:0 Panes (9. min), z rzutu wolnego)

2:1 Mera (11. min)

2:2 Freitas (16. min.)

3:2 Zastawnik (20. min.)

4:2 Marek (32. min.)

5:2 Zastawnik (39. min.)

Rekord: Iwanek – Doša, Gustavo Henrique, Dela, Marek, Rakić, Matheus, Zastawnik, Panes, Surmiak, Budniak, Nawrat

 

 

najbliższy mecz

FUTSAL
05.04.2025 / sobota / godz. 19:00/
ul. Widok 12; 43-300 Bielsko-Biała
FOGO Futsal Ekstraklasa - Kolejka 28
vs
Rekord Bielsko-Biała
Dreman Komprachcice Opole

poprzedni mecz

FUTSAL
01.04.2025 / wtorek / godz. 19:00
Puchar Polski w Futsalu Mężczyzn - Półfinał
2 : 3