We fragmencie….
(…) Niedawno wasz seniorski team był honorowany w Bielsku poważnym wyróżnieniem - Harnasiami. Uznano waszą drużynę futsalową za najlepszy zespół w mieście pod względem osiągniętych wyników sportowych za rok 2019. Podobny zaszczyt spotkał także Andrzeja Szłapę w gronie szkoleniowców.
- Te nagrody i samo spotkanie z władzami miasta, innymi bielskimi sportowcami i działaczami, jest niezwykle miłym akcentem, podczas którego - mimo, że spotkanie odbyło się 28 lutego - wracamy jeszcze do poprzedniego roku. Oczywiście nagrody cieszą. Cieszą też dobre, partnerskie relacje z Urzędem Miasta i Gminą Bielsko-Biała. Jesteśmy dostrzegani i szanowani za to, co robimy. Nie ukrywam – nie zawsze tak było. A z samych nagród z dużą radością przyjąłem wyróżnienie dla Andrzeja Szłapy. Myślę, że zdobywając jako trener trzy mistrzostwa z rzędu, w pełni na nią zasłużył. Warto także pamiętać o nominacjach w kategorii sportowca roku dla Michała Marka oraz dobrodzieja sportu – firmy Rekord Systemy Informatyczne.
Zmierzacie pewnym krokiem po kolejne trofea - Puchar Polski w futsalu oraz krajowe mistrzostwo. Ale nie udało się powtórzyć awansu do Elite Round w Lidze Mistrzów.
- Nie ukrywam, iż naszym celem była gra w Elite Round. Brak awansu był dla nas wszystkich rozczarowaniem. Trafiliśmy do trudnej grupy w Main Round, ale wydaje mi się, że mimo wszystko stać nas było na awans. Nie pozostaje nam nic innego jak zdobyć mistrzostwo i powalczyć o elitę w kolejnym sezonie.
Kiedy występował u was Czech Michal Seidler wydawało się, że kolejni zagraniczni zawodnicy dokooptowywani do Rekordu, to będą też topowe europejskie nazwiska. Ale obraliście inną drogę.
- Nasza filozofia od lat się nie zmienia. Chcemy drużynę budować na dwóch filarach - wychowankach oraz bardzo dobrych zawodnikach z Polski i zagranicy. We wszystkich składach mistrzowskich ta proporcja była zachowana. Tego nie chcemy zmieniać. Natomiast nie jest tak, że stać nas na każdego topowego zawodnika z zagranicy. Z drugiej strony nie zamierzamy konkurować tylko finansami. Chcemy zawodników, którzy chcą się z nami związać, rozumieją naszą filozofię i chcą ten klub współtworzyć. Pamiętajmy też, że transfery są ważne, ale ważniejsze jest dbanie o obecny skład. Mamy świetnych zawodników i chcemy aby każdy z nich indywidualnie się rozwijał, a co za tym idzie rozwijał się zespół. (...)
Całość wywiadu udzielonego przez kapitana pierwszej z mistrzowskich ekip Rekordu P. Szymurę, Andrzejowi Hendrzakowi – tutaj.
dodał: TP/foto: MŁ
najbliższy mecz
ul. Widok 12; 43-300 Bielsko-Biała