Jeszcze tylko sobotnia wizyta w Jelczu-Laskowicach oraz finałowe spotkanie sezonu z Red Dragons Pniewy połączone z pucharowo-medalową ceremonią i „rekordziści” udadzą się na zasłużone urlopy. Większość niewiadomych w Statscore Futsal Ekstraklasie jest już wyjaśniona, rozwikłana. Bielszczanie od kilku tygodni są pewni piątego z rzędu tytułu i złotych medali. Na wyciągniecie ręki lubawian jest obrona wicemistrzostwa. Tylko splot wyjątkowo korzystnych wydarzeń może sprawić, aby gliwicki Piast zamienił spodziewany brąz na krążki srebrnego koloru. Po wycofaniu się zimą z rozgrywek zduńskowolskiej Gatty do grona spadkowiczów dołączyły dwie śląskie ekipy – PA NOVA Gliwice oraz AZS UŚ Katowice. Czy degradacja dotknie „akademików” z Wilanowa, czy brzeski Fit-Morning Gredar? Definitywną odpowiedź poznamy najpewniej za tydzień, po ostatniej kolejce rozgrywek 2020/21. Z mniej newralgicznych pozycji w tabeli o miejsca 5-7 do końca powalczą drużyny z Leszna, Jelcza-Laskowic oraz Pniew.
Meczem z drużyną z Wielkopolski „rekordziści” kończyć będą udany sezon ligowy, tymczasem czeka ich eskapada na Dolny Śląsk. Licząc niedługą w latach historię bielsko-jelczańskich konfrontacji będzie do starcie „numer 9”, sumując gry o ligowe punkty oraz Pucharu Polski. Ze wszystkich, detalicznych statystyk tej rywalizacji jedna wysuwa się na absolutne czoło – każde z dotychczasowych spotkań wygrywali „rekordziści”! W lidze bielszczanie zwyciężali sześciokrotnie, w PP dwakroć ogrywali futsalowców Acany Orła. Rzecz oczywista, snajperskie podsumowanie wypada z korzyścią dla biało-zielonych – 45:13. Mistrzom Polski wypada jedynie życzyć podtrzymania passy…
Spotkanie: Acana Orzeł – Rekord, odbędzie się w najbliższą sobotę, o godz. 17:00, transmisja do obejrzenia na platformie tvcom.pl.
TP/foto-archiwum: PM
najbliższy mecz
poprzedni mecz
ul. Widok 12; 43-300 Bielsko-Biała