Pierwotnie nasz mecz z LSSS Team Lębork miał odbyć się w minioną sobotę. Został przełożony ze względu na występ „rekordzistów” przeciwko United Galati, ale zaległość obie drużyny odrobią dość szybko, bo już w najbliższą środę. Dla beniaminka z województwa pomorskiego będzie to pierwsza potyczka w tym roku. Spotkanie gospodarza środowego meczu z 17-tej kolejki, kiedy to mieli się oni udać do Pniew, zostało przełożone ze względu na kwarantannę zawodników z Lęborka. Trudno powiedzieć na co stać obecni podopiecznych Wojciecha Pięty, którzy znajdują się w dość szerokiej grupie zespołów walczących o utrzymanie w ekstraklasie.
Pierwszą rundę w wykonaniu LSSS Team należy ocenić pozytywnie. To właśnie ta drużyna plasowała się po jesiennym etapie rozgrywek najwyżej z wszystkich czterech ekstraklasowych nowicjuszy – na pozycji 11-tej. Co ciekawe, jak do tej pory, na ich 17 punktów zdobytych w rozgrywkach, większość została do Lęborka przywieziona, bowiem na obcych boiskach zdobyli oni 10 punktów. Być może wynika to trochę z faktu, że akurat z jednymi z najsłabszych zespołów w lidze – PA NOVĄ Gliwice oraz Fit-Morning Gredarem Brzeg zagrali właśnie „w gościach”. Z drugiej strony nie sposób nie zauważyć, że nawet przegrywając, to każdemu, nie wyłączając drużyn ze ścisłej czołówki, we własnej hali stawiali twarde warunki. Wystarczy wspomnieć nikłe, z trudem wywiezione z Lęborka wygrane Piasta Gliwice (4:3) czy Cleareksu Chorzów (1:0). Niech więc to będzie przestrogą dla naszych zawodników. Tym bardziej, że z jednej strony trzeba będzie się zmobilizować i zrobić wszystko by przywieźć trzy punkty, z drugiej trudno będzie szybko wymazać z pamięci wydarzenia z minionej soboty.
Początek spotkania w Lęborku w środę o godzinie 20:00, transmisja w tvcom.pl, płatna w systemie PPV.
MH/foto (z meczu: Rekord – LSSS Team 7:3): PM