Biało-czerwoni zainaugurowali kolejny etap przygotowań do EURO 2026.
„Futsal Week December Cup” – Poreč 2025
Występem na otwarcie chorwackiego turnieju nasi reprezentanci nie zachwycili. Dość zauważyć, iż najjaśniejszą postacią w pierwszej połowie w polskim zespole był bramkarz - Michał Widuch. Jedynego gola w tej części zdobył Kacper Pawlus (na zdjęciu), chytrze wykorzystując nieporozumienie golkipera rywali z obrońcą.
Po przerwie biało-czerwoni nieco lepiej zaprezentowali się w defensywie, acz nie ustrzegli się kilku poważnych błędów, z których - szczęśliwie dla naszych zawodników - Arabowie wykorzystali tylko jeden. Podopieczni Błażeja Korczyńskiego wrócili na prowadzenie po celnym i silnym uderzeniu z dystansu Mateusza Madziąga, a wcześniejsze, nie najlepsze wrażenie zatarli na finiszu bramkowym dubletem Tomasza Kriezela.
O. Pawlusie już było, zatem dodajmy, iż Michał Marek rozegrał spotkanie na pełnym dystansie czasowym, natomiast z perspektywy ławki rezerwowych obejrzeli Michał Kałuża i Grzegorz Haraburda.
W czwartek, w drugim meczu grupowych eliminacji, Polacy zmierzą się z Rumunami.
Arabia Saudyjska – Polska 1:4 (0:1)
gole: Pawlus (11. min.), Madziąg (35. min.), Kriezel (37. i 40. min.)
Polska: Widuch – Kriezel, Skiepko, Kąkol, Pawlus, Madziąg, Kaniewski, Leszczak, Marek, Kubik, Jankowski, Grubalski, Haraburda, Kałuża
TP/foto: DB
najbliższy mecz
ul. Startowa 13, 43-300 Bielsko-Biała