Początkiem przyszłego, 2020 roku, Ruch Chorzów obchodzić będzie jubileusz stulecia istnienia. 14 tytułów mistrza Polski, w sumie 29 medali zdobytych w ligowych zmaganiach, 3 krajowe puchary i dwukrotne sięgnięcie po Superpuchar oraz wielokrotny start w rozgrywkach europejskich, to tylko skondensowana lista ważniejszych sukcesów klubu z Cichej. Z taką historią mierzyć się może niewielu. Wystarczy zaznaczyć, że gdy futbolowi „rekordziści” w 2000 roku kończyli swój debiutancki sezon w C-klasie, „niebiescy” zajmowali trzecią pozycję w ówczesnej I lidze. To piękna historia i karta w dziejach polskiej piłki nożnej. Tych 19 lat wstecz nikomu z biało-zielonych nie mogło przyjść do głowy, że po blisko dwóch dekadach będą mierzyć się w Ruchem o ligowe punkty. Owszem, w przeszłości, i to niejednokrotnie, bielszczanie rywalizowali na III-ligowym poziomie, ale z chorzowską „dwójką”.
To w równej mierze efekt żmudnej pracy u podstaw, powolnego pięcia się piłkarzy Rekordu w krajowej hierarchii, co gwałtownej, postępującej o kilku lat degradacji chorzowskiego klubu. Żal. Na płaszczyźnie sportowej, organizacyjnej, finansowej oraz infrastrukturalnej w Chorzowie praktycznie nic nie zmieniło się na lepsze, wręcz przeciwnie… I w tak zgoła nieoczekiwany sposób, w najbliższą środę na Stadionie Miejskim dojdzie do spotkania Rekordu z Ruchem o III-ligowe punkty. Tym meczem zostanie odrobiona zaległość z 2. kolejki, co spowodowane było względami bezpieczeństwa i organizacji meczu w tamtym terminie. Ponieważ swój przyjazd zapowiada tysięczna rzesza chorzowskich fanów naturalnym stało się, iż tylko reprezentacyjny obiekt piłkarski wszystkich bielszczan może podjąć tak licznych gości. Zyskają na tym i bielscy kibice, których serdecznie zapraszamy do zajmowania miejsc na trybunie od strony ulicy Broniewskiego (Regulamin imprezy masowej – tutaj). Bilety do nabycia w stadionowych kasach od godziny16:00, w cenie 10-ciu złotych, kobiety i młodzież do lat 18-stu za 5 zł (ulgowe), dzieci do lat 13-stu nieodpłatnie. W identyczne wejściówki zaopatrzeni już zostali kibice Ruchu, którzy zajmą miejsca w sektorze przewidzianym dla gości, co uwidacznia poniższa mapka obiektu. Dodajmy, że wejście na poszczególne sektory będzie możliwe tylko za okazaniem dokumentu tożsamości (zgodnie z miejscem zamieszkania). Bardziej zapobiegliwi mogą również nabyć wejściówkę za pośrednictwem portalu kupbilet.pl Tych którzy nie dotrą na stadion zapraszamy na transmisję z meczu, do której dostęp można wykupić tutaj
Ale wracając do strony sportowej, jeszcze przed startem sezonu oba zespoły zmierzyły się w lipcowej, sparingowej potyczce, której obraz była tak wyrównany, jak rezultat – 1:1. Natomiast w lidze znacznie lepiej wiedzie się „rekordzistom”, po dwóch zwycięstwach i tyluż remisach nasz zespół lokuje się na 6. pozycji. W przypadku chorzowian wspomnieć trzeba, iż wskutek rozlicznych uchybień, decyzją Komisji ds. Licencji Śląskiego ZPN, Ruch wystartował z ujemnym bilansem punktowym. Jeszcze przed startem rozgrywek piłkarze Ruchu mieli do odrobienia dwa „oczka”, dotąd udało się zniwelować tylko jeden punkt, po sobotnim remisie 0:0 z MKS Kluczbork. Stąd, co oczywiste, ostatnia lokata „niebieskich” w klasyfikacji. Z całą pewnością piłkarska różnica pomiędzy obu zespołami nie jest tak znacząca, jak wskazywałaby na to tabela. Spodziewać się raczej należy wyrównanego, zaciętego i miejmy nadzieję atrakcyjnego widowiska. Gościć taką firmę, bez względu czy w czasach prosperity, czy w czasach sportowej bessy, to zawsze jest coś. Jednakże na murawie biało-zieloni już tak kurtuazyjni nie będą, zwłaszcza że gdy sięgnąć pamięcią wstecz przy Rychlińskiego na ogół radzili sobie całkiem dobrze lub… bardzo dobrze.
2. kolejka III ligi, gr. 3 – środa, g. 17:00, Stadion Miejski w Bielsku-Białej: Rekord Bielsko-Biała – Ruch Chorzów
TP/foto-archiwum (z meczu Rekord - Ruch II, z 4.06.2016 r.): PM