Arcyważna wygrana!
„Biało-zielone” bez żadnego stresu weszły w spotkanie, a jego ciężar był niebagatelny – jakakolwiek utrata punktów mogła przekreślić walkę o mistrzostwo Polski. Trener Samuel Jania i Oksana Shevchuk w przedmeczowej zapowiedzi zapowiadali, że plan na UJ mają i słowa dotrzymali. Nie tylko go mieli, ale jeszcze cała drużyna perfekcyjnie ten plan wykonała. Ofiarność w obronie, duża ilość przechwytów i dynamika w ofensywie – to była gwarancja sukcesu. W 13. minucie perfekcyjną, dwójkową akcją popisały się Karolina Czyż z Mają Fal. Pivotka nie miała najmniejszych problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Chociaż „rekordzistki” stworzyły sobie jeszcze parę sytuacji – nie udało im się pokonać Justyny Waśko, która solidnie spisywała się w bramce krakowianek. Odnotować jednak trzeba interwencję najwyższych lotów Natalii Majewskiej, przy strzale z dystansu Justyny Maziarz.
Jeśli ktokolwiek myślał, że bielszczanki zejdą z wysokich obrotów w drugiej połowie, to srogo się pomylił. Konsekwentna realizacja założeń przyświecała poczynaniom podopiecznych S. Jani. W 31. minucie świetnie w obronie popracowała Anna Chóras. Skrzydłowa urwała się rywalkom i tylko w sobie znany sposób dostrzegła nadbiegającą drugą stroną Izabelę Tracz (na zdjęciu, przy piłce), umieszczając futsalówkę w pustej bramce. Cztery minuty później I. Tracz otrzymała podanie-„ciasteczko”, z głębi pola, od O. Shevchuk i pewnie ustrzeliła dublet. Kilka sekund później O. Shevchuk wzięła sprawy w swoje nogi i umieściła piłkę przy bliższym słupku bramki.
Mimo wyraźnej przewagi „biało-zielonych” w ich szeregi wkradła się niepotrzebna nerwowość, a N. Majewska kilka razy popisała się swoim kunsztem bramkarskim. W 38. minucie J. Maziarz mocno zaatakowała O. Shevchuk. W sukurs nacierającej koleżance przyszła Natalia Nosalik, nie mając większych problemów ze zdobyciem gola honorowego dla swojej drużyny.
Czy to było kluczowe spotkanie okaże się dopiero po ostatniej kolejce sezonu. Pewne jest jednak, że było to jedno z najlepszych spotkań „rekordzistek”, o ile nie najlepsze w bieżących rozgrywkach. Królowała drużyna i to drużyna sięgnęła po istotne trzy punkty.
KS UJ Kraków – Rekord Bielsko-Biała 1:4 (0:1)
0:1 Fal (12. min.)
0:2 Tracz (31. min.)
0:3 Tracz (35. min.)
0:4 Shevchuk (35. min.)
1:4 Nosalik (38. min.)
Rekord: Majewska – Kaim, Chóras, Czyż, Rębiś, Tracz, Shevchuk, Fal, Błatoń, Lizoń, Nierychło, Becker, Bzowska
WB/foto: PM

najbliższy mecz
poprzedni mecz
ul. Startowa 13, 43-300 Bielsko-Biała