51 medal Młodzieżowych MP w historii Rekordu, 30-ty złotego koloru i szósty z rzędu wśród 15-latków.
System futsalowego szkolenia działa, nie zawodzi i ma się dobrze. „Rekordziści” do lat 15-stu dokonali nie lada wyczynu, w drodze po obronę tytułu wygrali każde z sześciu spotkań turnieju finałowego w Ustce, a bilans bramkowy zamknęli imponującym 30:6. Bohaterowie mają głos…
Andrea Bucciol (trener mistrzów Polski U-15): - Bardzo fajnie i na dobrym poziomie zorganizowany turniej. Podobnie, jeśli chodzi o poziom sportowy, przynajmniej w wykonaniu większości ekip, które rywalizował w Ustce. To mnie cieszy, że w klubach pracując z młodzieżą coraz poważniej traktuje się futsal. A my? Z meczu na mecz graliśmy lepiej. W zasadzie każde zwycięstwo było pewne i w dobrym stylu. Nie wiem tylko, co się stało pod koniec pierwszej połowy i na początku drugiej meczu finałowego z chłopakami? Tak, jakby mieli „zamknięte głowy”... Na szczęście w porę i dobrze zareagowali, dzięki czemu zdobyli złote medale. Gratuluję im, bo zasłużyli na nie, zostawili serce na boisku. Podziękowania za wsparcie dla moich współpracowników – Krzyśka Biłki i Jacka Mojżesza oraz rodziców, którzy pofatygowali się na drugi koniec Polski. Czeka nas długa, ale szczęśliwa droga.
Jakub Iskierka (kapitan drużyny): - Myślę, że głównym czynnikiem naszej wygranej w tym turnieju było nastawienie do kazdego meczu. Przed każdym spotkaniem z chłopakami chwilę przed wyjściem na parkiet zbieraliśmy się razem i nawzajem się motywowaliśmy i omawialiśmy grę przeciwników. Sądzę, że gdyby nie to nie zaszlibyśmy tak daleko… Jestem wdzięczny całemu sztabowi i przede wszystkim chłopakom za cały turniej.
Kacper Ślęzak (najlepszy bramkarz turnieju): - Turniej w naszym wykonaniu był bardzo dobry. No, może oprócz finału, w którym nie szło nam za dobrze, ale wygraliśmy jako drużyna i zdobyliśmy złoto. Cieszy mnie bardzo postawa drużyny, ponieważ zrobiliśmy duży postęp od pierwszego treningu. Bardzo dziękuję całej drużynie za cały turniej. Mamy złoto!!!
Kamil Gumółka (strzelec trzech goli): - Dużą rolę w naszym tytule mistrzowskim odegrało nastawienie mentalne. Wraz z chłopakami i sztabem szkoleniowym spotykaliśmy się na odprawie przedmeczowej i wspólnie uzgadnialiśmy nasze nastawienie do zbliżającego się spotkania. Oprócz mentalności, oczywiście nasze umiejętności indywidualne, jak i taktyczne, bardzo nam pomogły. To można było zauważyć w meczu z Jantarem Ustką. Dziękuję całemu sztabowi, jak i chłopakom z drużyny, za osiągnięcie tak wspaniałego sukcesu.
Krzysztof Biłka (II trener „rekordzistów”): - „Nic nie jest łatwe, co jest w życiu cokolwiek warte”. Myślę, że zespół po finałowym meczu zgodziłby się z przesłaniem owego cytatu. Na usteckie złoto zapracowała cała drużyna: 14 uczestników turnieju, kilkunastu zawodników, którzy zostali w domach i wspierali nas „na odległość” oraz trener Piotr Kuś, z którym wspólnie pracujemy na co dzień z rocznikiem 2008. Słowa uznania dla Andrei Bucciola za wykonaną w ostatnich tygodniach i na samym turnieju pracę. Kto oglądał nasze mecze, ten mógł dostrzec jej efekt. Podziękowania dla klubu i osób zaangażowanych w organizację wyjazdu - mieliśmy świetne warunki. Ostatni „puzzel” złotej układanki to rodzice, zarówno ci wspierający nas z trybun, jak i ci, którzy zostali w domach. Wsparcie najbliższych w obliczu życiowych wyzwań jest nieocenione. Na koniec kolejne przesłanie: „Im więcej ci się udało, tym więcej musisz pracować”.
Rekord U-15 Bielsko-Biała
Bramkarze: Kacper Ślęzak, Miłosz Tobiczyk
Zawodnicy z pola: Kamil Gumółka, Maksymilian Sordyl, Jakub Motyka, Dawid Mardaus, Michał Dobija, Patryk Walczak, Dominik Kubica, Tobiasz Kwaśny, Barnaba Budzich, Jakub Iskierka, Łukasz Lipka, Mateusz Góral
Andrea Bucciol (trener), Krzysztof Biłka (II trener), Jacek Mojżesz (fizjoterapeuta)
TP