Ostatni i owocny wyjazd „rekordzistek” w zasadniczej części sezonu.
Jednostronne widowisko, to tak w lapidarnym ujęciu o konfrontacji ze zdegradowanym już zespołem z Opolszczyzny z pretendentkami do medali tegorocznych MP w futsalu.
Kiedy po niespełna trzech minutach i dwóch trafieniach Martyny Galus (na zdjęciu) „rekordzistki” wyszły na dwubramkowe prowadzenie, tylko niepoprawni miłośnicy horrorów mogli liczyć na jakieś emocje.
Bielszczanki konsekwentnie i cierpliwie realizowały obrany plan, polegający na możliwie szybkim odbiorze piłki i spokojnym budowaniu akcji w ataku pozycyjnym.
Rezultat pierwszej odsłony zdeterminował obraz drugiej części meczu. Biało-zielone zwolniły tempo gry, nie próbowały „śrubować” na siłę wysokiego prowadzenia. I tylko odrobinę szkoda, że nie udało się zakończyć spotkania bez bramkowej straty, co bezsprzecznie byłoby powodem do dużej satysfakcji dla „tymczasowej” bramkarki – Mai Fal.
Pomeczowa opinia trenera – Samuel Jania: - Fajnie, że dziewczyny udokumentowały przewagę dziewięcioma golami. Dobrze realizowaliśmy nasz plan taktyczny, a przy tym zademonstrowaliśmy szereg ciekawych sytuacji na połowie rywalek. A teraz już myślimy i szykujemy się na ostatni mecz tej części rozgrywek, na spotkanie ze Słomniczanką.
TP/foto: PM
Ekstraliga Futsalu Kobiet, gr. południowa
Rolnik Biedrzychowice/Głogówek – Rekord Bielsko-Biała 1:9 (0:7)
0:1 Galus (2. min.)
0:2 Galus (3. min.)
0:3 Suwada (5. min.)
0:4 Nowak (7. min.)
0:5 Bednarek (9. min.)
0:6 Cygan (10. min.)
0:7 Czyż (19. min.)
0:8 Suwada (33. min.)
0:9 Nowak (36. min.)
1:9 ... (40. min.)
Rekord: Fal – Pietrzyk, Cygan, Galus, Czyż, Suwada, Chóras, Nowak, Szafran, Palichleb, Bednarek